Dach 1
Kolejnym etapem jest dach - więźba dachowa. To jest troszkę dłuższy temat ponieważ więźba nie została jak w oryginalnym projekcie. Oryginalny projekt więźby był tak "poplątany" że na poddaszu palca nie dało by się wetknąć. Wiem że Projekt zakłada dom jednorodzinny z garażem bez poddasza użytkowego - ale jakiś stryszek by nie zaszkodził. Zacząłem szukać jakiegoś rozwiązania, jednym z rozwiązań było podparcie "stropu" (to nie jest strop) gdzieś w połowie długości by rozłożyć obciążenia. Ale na to było już za późno - fundament i chudziak był wylany rok wcześniej, wszystko można zrobić tylko czy jest to opłacalne?
Kolejnym wyjściem było zastosowanie prefabrykatów do produkcji więźby dachowej, dzięki prefabrykatom przekrój wyglądał zupełnie inaczej i był wystarczająco mocny by przyjęć dodatkowe obciążenia.
Gdy wiedziałem że jedynym rozsądnym wyjściem będzie dach z prefabrykatów udało mi się dotrzeć do firmy która się tym zajmuje - kolejna w pełni profesjonalna firma, która potrafiła rzetelnie zająć się klientem i spełnić moje oczekiwanie co do dachu. Po zakończeniu budowy poddasze ma służyć jako strych. Kilka wyjaśnień i kilka sugestii i po kilku dniach miałem gotową propozycję projektu. Gdy przyszło co do czego dostałem umowę, wpłaciłem zaliczkę i po krótkim czasie ekipa przyjeżdża z gotowymi elementami na budowę i tu medal dla ekipy, deszcz tak rozmoczył drogę, że ciężarówka nie mogła dojechać do placu budowy - a ja to zagwarantowałem podpisując umowę. Panowie ręcznie rozładowali całą konstrukcję i złożyli na działce.
Jednym z wymagań firmy była dokładność więźby - co było spełnione - pierwsza pochwała dla budowlańców.
A wracając do drogi to wyglądała tak:
Musiałem się nagimnastykować by doprowadzić drogę do ładu (dogadać się z sąsiadami, z właścicielem drogi, znaleźć materiał, wykonawcę, ...) ale udało się.
Ekipa od więźby, rewelacja - bardzo szybko i profesjonalnie uwinęli się z pracami - na działce zostawili porządek odpowiadali na wszystkie pytania techniczne i same zalety - tylko takich ekip do końca budowy.
Wykonawcy od więźby chwalili dokładność prac murarskich nie wiedząc kto je wykonał. Z opowiadań wiem że każda ekipa zgania na poprzednią, że coś jest spaprane - u mnie tego nie było.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze