Emanuela II
w końcu okna też przyjechały!
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/okna1.jpg
w tym nasza ogromniasta witryna
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/witryna1.jpg
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/witryna2.jpg
po wyładowaniu i próbie złożenia okien z roletami i prowadnicami okazało się, że nie dojechały prowadnice do moskitier
krótki wywiad telefoniczny - i wiadomo było, że wróciły do producenta - do Kalisza
więc .. jeden samochód wyjechał z Lubina, drugi z Kalisza i spotkali się w połowie drogi, komplet prowadnic dotarł do nas koło 15stej...
jak ławo przewidzieć zaczęło się robić ciemno.. dłuższa narada z właścicielem firmy montującej i firmy która sprowadziła okna - postanowiliśmy cały montaż przełożyć na następny dzień ..
wszystko pięknie - tylko co z budynkiem, w którym co prawda był alarm - ale nie było zamontowanych okien..
alarm uzbroiliśmy a całą noc spał w samochodzie na naszej budowie właściciel firmy od której kupiliśmy okna
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia