Leń budowlany
Dzisiaj odwiedziłem budowę po dwóch tygodniach nieobecności. Właściwie gdyby nie któryś z wcześniejszych wpisów o kradzieżach to pewnie też bym się nie wybrał. Chciałem sprawdzić czy aby ktoś młotków nie rozkradł Są
Leń w tytule jest prowokacyjny Nic z tych rzeczy. Po prostu zajęliśmy się życiem.
Na świat przyszedł synek i priorytety uległy zmianie, ale to temat na inne forum.
Żeby nie było, że się kompletnie nic nie dzieje to:
1. Pozbycie się korzeni zapewniło zapas drewna do palenia na pół następnego sezonu. Stary łańcuch do piły i jazda. Chętny już się znalazł. Na zdjęciu część tylko
2. Działeczka w połowie wyrównana.
Przed Po
Na wiosnę wstawiamy z sąsiadem brakującą część płotu. Będzie gitara. Oczom mej wyobraźni ukazuje się ogromny potencjał tego miejsca
4. Wybieram okna. Właściwie to w ostatnim etapie zostały Okno-Pol, Vetrex z droższych i ewentualnie DAKO. Dwu- szybowe, pięcio- komorowe wszystko na profilu A i generalnie bardzo dobrych okuciach (oprócz Dako reszta na ROTO). Jednostronna okleina, oczywiście z montażem na wiosnę. Wydaje mi się rozsądny kompromis pomiędzy jakością a ceną.
5. Od poniedziałku akcja jak największych zakupów w tym roku. Wiadomo odliczenia VAT (to jest dobry moment żeby pokazać kochanemu rządowi środkowy palec, a właściwie to mam nadzieję, że wszyscy pokażemy przy wyborach).
Na pewno chcę kupić wełnę, styropian, elementy hydrauliki, ogrzewania, może kaloryfery. Macie jeszcze jakieś pomysły co można kupić? Zakładam że nie chcę kupować płytek rok wcześniej - jeszcze mi się trzy razy gusta pozmieniają
To by było na tyle, pewnie się jeszcze pokuszę o jakieś podsumowanie roku
Pozdrawiam i życzę jak najpóźniejszej zimy ciągle walczącym.
a.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze