Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    282
  • komentarzy
    810
  • odsłon
    380

co w trawie piszczy - czyli drzwi zewnętrzne


adk

1 048 wyświetleń

 

A niewiele piszczy. Panowie układają płytki na poziomie 0 i idzie im w porównaniu z łazienkami na dole BŁYSKAWICZNIE!

 

Zamontowanie mam drzwi zewnętrzne. Tak prezentują się od środka

 

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=229581&d=1386756235" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=229581&d=1386756235

 

 

A tak od zewnątrz:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=229580&d=1386756233" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=229580&d=1386756233

 

 

Nie chciałam z widocznymi zawiasami, ale cena... Chciałam z podchwytem, ale co jak się zatrzasną, jak potem wejść do domu..

 

Są jakie są. Mąż zachwycony, a ja jakoś nie.

 

 

Ksawery sprawdził obróbki blacharskie naszych attyk i okazało się, że trzeba coś jednak poprawić, wygięła się blacha na jednym narożniku. Czekałam na firmę od dachu z innymi sprawami, a tu proszę w piątek dzwoni pan Przemek, że chłopaki są w okolicach i podjadą zrobić umówione poprawki.

 

 

Panowie kończą już prawie układanie płytek na całym poziomie 0. Idzie im to BŁYSKAWICZNIE! Zostały jeszcze cokoły, fugi, zamontowanie floorboxów i wycieraczki systemowej (nie zamówiona nawet ).

 

Floorboxy kupiliśmy inne niż planowaliśmy. Planowane były tanie, ale Mąż użytkuje takie w biurze i strasznie na nie psioczy (że niestabilne, że nie da się czasami włożyć wtyczki). Szukaliśmy więc czegoś ładnego i nie za drogiego. Niestety niedrogo się nie dało - 3 wyceny i różnica do 30 zł za całość. Dało się za to (mam nadzieję ładnie). Jak będą zamontowane pokażę zdjęcia.

 

Zależało mi, żeby były w miarę ładne w razie gdybyśmy w przyszłości wpadli na pomysł zabudowania salonu i zrobili z niego osobny pokój. Wówczas zmieni się też aranżacja tego pokoju i gniazda będą widoczne.

 

Zakładamy, że dzieci się wyprowadzą na dorosłe życie - ale nigdy nie wiadomo co życie nam przyniesie. Nie mamy zasobów, żeby dzieciaki na dorosłe życie wyposażyć w mieszkanie czy działkę, nawet nie mamy, żeby dać im na start jakąś kwotę pieniędzy. Może się okazać, że któreś dziecko zostanie z nami i trzeba tak pomyśleć dom, żeby dwie rodziny mogły w nim mieszkać w miarę osobno.

Edytowane przez adk
błędy

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...