Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    9
  • komentarzy
    5
  • odsłon
    33

krok 3


ann_a

1 188 wyświetleń

 

 

a więc stało się- od słów do czynów- przyszedł geodeta wymierzył, wytyczył, powbijał gdzie trzeba, postraszył, że duży spadek- wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o co mu chodzi:p znajomy wpadł koparką zebrał to co miał zebrać, resztę kazał kopać ręcznie- bo piasek. W trakcie prac okazało się, że nie tylko piach ale tez glina, a że wszyscy chętni do pracy w słoneczną niedzielę zaczęliśmy z mężem przygotowywać nasz przyszły dom pod poniedziałkowe kopanie ław. Nie nauczeni, że w niedziele żadnych prac się nie zaczyna, bo źle idzie, we wtorek, kiedy połowa ław była wykopana przyszła ulewa i wszystko zalała... wszystko się osunęło, w miejscach gdzie była glina woda stała i stała....z domu zrobił się basen... wyglądało to tragicznie, nie ma zdjęcia bo aż żal było na to patrzeć... cały zapał znikł...

 

 



po tygodniu chłopaki zaczęli od nowa, w rezultacie szerokość ław 60 wyszła na 100

 

 



WP_20130624_009.jpg.1bab42a659cc6a13893bdb821691f681.jpg

 

 



później poszło już tylko lepiej :)

WP_20130624_009.jpg.1bab42a659cc6a13893bdb821691f681.jpg

WP_20130624_009.jpg.1bab42a659cc6a13893bdb821691f681.jpg

WP_20130624_009.jpg

WP_20130624_009.jpg

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

 

głowa do góry piękna działka, super okolica i wodę da się opanować

 

 

mieliśmy podobne problemy z wodą a teraz kiedy zalano i zasypano fundamenty wszystko wygląda zupełnie inaczej:D

Edytowane przez Izolda69
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...