Papierologia...
Dzięki mojemu bratu udało nam się namierzyć pana, który poprowadził naszą papierologię i bardzo sprawnie udało nam się wszystko sfinalizować (w sumie wszystko sami załatwiliśmy ale pan przyśpieszył urzędowe sprawy) i pozwolenie na budowę nim się obejrzeliśmy leżało na stole:) wstępnie mieliśmy zacząć jesienią 2013 ale stwierdziliśmy, że po co czekać? w lipcu wbiliśmy pierwszą łopatę
Jak wspomniałam wcześniej - budujemy systemem gospodarczym - ja i mąż jako zupełni laicy w tym względzie oraz mój tato, który nie pracuje w tej branży, nie ma wykształcenia w tym kierunku ale wybudował 3 domy co prawda ostatni z tych domów został oddany do użytku 10 lat temu ale... mam nadzieję, że tego się nie zapomina jak to jest w przypadku jazdy rowerem hehe
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia