Strop dojrzewa - prace ziemne :)
Po zalaniu stropu, jako, że mieliśmy przymusową przerwę, był czas, aby powalczyć z instalacją odprowadzającą wodę z dachu, wykonać opaskę przeciw wysadzeniową oraz zabezpieczyć szalunek tracony.
Najpierw opaska. Wg projektu miała znajdować się na poziomie dolnej krawędzi szalunku traconego - i tak też ją umieśliśmy. Najpierw jednak zabezpieczyłem szalunek tracony klejem, siatką i dysperbitem.
Z odprowadzeniem wody poszło gładko. Piasek po wymianie gruntu ułatwił robotę, gorzej natomiast było z wykopem od domu do drenażu, w który zamierzałem się wpiąć - glina, glina i jeszcze raz glina.
Do systemu odwodnienia z dachu wpiąłem również drenaż. Mam nadzieję tylko, że rura 100 wystarczy na odprowadzenie całej tej wody.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia