Marzenia o budowie D07 - Dziennik SylviaW
I z wielką radością oznajmiam, że udało mi się odnaleźć ( w google ) nasze nowe miejsce na ziemi:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e130d1baa2b21397" rel="external nofollow">http://images13.fotosik.pl/95/e130d1baa2b21397m.jpg
może z góry nie wygląda tak imponująco jak z dołu, ale muszę się przyznać, że radość jest ogromna
W sobotę odwiedziliśmy naszych nowych sąsiadów, bardzo sympatyczni ludzie. Czasami mamy szczęście spotkać takie osoby, z którymi od razu bardzo dobrze nam się przebywa i Ci państwo - właśnie do takich osób się zaliczają.
A było tak:
dojechaliśmy na miejsce, poszliśmy w pole i wybieraliśmy działkę. Dzięki tej wizycie wybraliśmy inną działkę, niż pierwotnie rozmawialiśmy, zarezerwowaliśmy sobie pierwszą działeczkę skoro z całego towarzystwa - nam się najbardziej spieszy z budową, to przynajmniej chcemy być bliżej drogi Z tą drogą właśnie było zabawnie, bo jest wytyczona geodezyjnie ale nie fizycznie i mój małżonek zrobił taakie oczy , kiedy Mu pokazywałam, że tu będzie dom a tu taras i tędy będzie szła droga , na co małż stwierdził: Misiek ale tu rosną ziemniaki, samochód nie przejedzie
tak to jest, jak miał działkę w mieście to Mu nie pasowała , jak teraz ma czyściutką na wsi, to też jest niezadowolony Żartuję oczywiście
Jeśli ktoś ma doświadczenie z takim zakupem, będę wdzięczna za informacje. Właściciele zrobili projekt podziału działek i wytyczenia drogi, dokumenty złożone i czekamy na zatwierdzenie przez urzędników . Do końca roku powinna być już zgoda.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia