dachu ciąg dalszy
Wieńce szczytowe po rozszalowaniu, wyglądały przyzwoicie jak na na warunki w których były wylewane. Miejscami wyszły drobne raki, które wymagały uzupełnienia. Wróciła ekipa od dachu, która w 2 dni rozciągnęła membranę i przybili łaty. Równolegle zaciągnięte klejem i ocieplone zostały dwa kominy. Dachówka dostarczona kilka dni wcześniej została rozpakowana i sprawdzona. Około 20 dachówek zwykłych 2 gąsiory i 2 dachówki wentylacyjne zostały uszkodzone w transporcie. Gąsiory udało mi się wymienić w hurtowni dachówki niestety musiałem kupić nowe. Dodatkowo wyszło że nie zamówiłem taśmy Metalroll dedykowanej do Tegalit i musiała być zamawiana w trybie pilnym ze Szczecina.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia