Marzenia o budowie D07 - Dziennik SylviaW
Masakra jakaś :) cytując z "Testosteronu"
dwa miesiące od ostatniego wpisu i nic, NIC zupełnie N I C
Właściciele działki w Dawidach przypomnieli sobie, że jeszcze musimy wykupić udział w drodze, bo skoro oni sobie wymyślili drogę prywatną zamkniętą to my mamy za nią zapłacić. Musicie sobie wyobrazić moją radość z kolejnych ...dziestu tysięcy dodanych do działki
Dostali już ze starostwa zatwierdzenie decyzji o podziale działek, teraz czekamy na uprawomocnienie i dopiero ruszymy do notariusza.
Nowi sąsiedzi w ogóle nie są zorientowani w sprawach "ziemskich" czy budowlanych. Mieliśmy spotkanie w sprawie rzeczonej drogi prywatnej, która ma 8 metrów szerokości, planowane było uzgodnienie mediów itd, ale ludziska nawet nie byli zdecydowani jakie media chcą ciągnąć.
My jesteśmy zdecydowani w 100% na prąd, nad wodociągiem się jeszcze zastanawiam, bo tam jest paskudna woda i rozważam studnię...
Mam nadzieję, że przez zimę sprawy się wyklarują....
... a w międzyczasie oglądamy dalej
pozdrawiam Wszystkich słonecznie :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia