Trudne złego początki.
Z formalnościami zmagamy się od lipca 2013.
- w październiku założono nam skrzynkę na prąd, licznika póki co brak, będzie w marcu
- zmagamy się z podłączeniem wody, aktualnie czekamy na projekt przyłącza, w następnej kolejności czeka nas przewiert pod drogą, który musimy wykonać we własnym zakresie
- pozwolenie dostaliśmy 30.12.13 także nie załapaliśmy się na odliczenie Vatu
- teraz właściwie czekamy tylko na dobrą pogodę żeby geodeta wymierzył nam dom na działce i zaczynamy działać (właściwie bardziej mój mąż niż ja)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia