PROSTY 3A - pracownia projekty z wizją, czyli BorÓwki14 BUDUJA!

 

Powodzenia! My ten etap przeszliśmy... jakiś tydzień temu To kręci!

 

Oby było coraz fajniej!

 

ditomasso zajrzałam na Twój blog. Jesteście równie szaleni jak i my, a może nawet i bardziej! U nas było podobnie:

 

- pierwszy zespól na wesele

 

- pierwsza sala

 

- pierwsza działka

 

tylko projektu szukaliśmy trochę

 

Jesteśmy naładowani energią bardzo pozytywnie. Oczywiście cała papierologia, którą jeszcze zbieramy, nas trochę przytłacza, ale pozostałe aspekty budowy mocno kręcą!

 

Bardzo się cieszę, ze ktoś czyta nasz blog! Jestem zwolennikiem teorii, że pierwszy wybór jest zawsze najlepszy!

 

Albo, jak to mówi moja koleżanka:

 

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana!

 

Zatem, na zdrowie! Oby nam się dobrze budowało, a na koniec było co opijać

 

 

U nas rosną fundamenty... Jestem tak nakręcona, że muszę się hamować, aby nie zamieszczać codziennie nowego postu

 

Trzymam kciuki!

 

Ja wyznaję zasadę:

 

"Pierwsze śliwki robaczywki"

 

 

Z praktycznego punktu widzenia prawdopodobieństwo trafienia "za pierwszym razem w 10" można przyjąć za bliskie zeru. Oczywiście są też wyjątki od reguły

 

ditomasso, jestem maniakiem blogowym! musze sie powoli leczyć z uzależnienia od czytania FM!! serio!

 

 

lantrusk, wierze że zaliczamy sie do tych wyjątków od reguły, a co! kto nie ryzykuje ten nie ma, ALE u nas wszystkie pierwsze wybory były sprawdzane na 10-tą strone i nawet więcej... Obdzwoniliśmy wszystkie możliwe urzedy, przed kupnem działeczki, sprawdziliśmy czy aby na pewno nic nie jest w planch budowy, czy nie ma różnych dziwnych kabli na ziemi, albo hipoteki.. niby pierwszy strzał, ale bardzo bardzo...sprawdzony.