Instalcja elektryczna cz.1
Okna udało się szczęśliwe zamontować. Prezentujemy się tak:
Ekipa montażowa pełen profesjonalizm. Szybo, starannie. godni polecenia.
Rozpoczynamy kolejny rozdział - instalacja elektryczna.
Przez bardzo długi czas rozważałem możliwość budowy "inteligentnego domu".
Jestem automatykiem, więc techniczne aspekt nie stanowi problemu, właściwie mogę to zrobić we własnym zakresie. Kiedyś była opcja budowy dużej szafy, sterownik PLC, przekaźniki itd, itd. Koledzy w pracy nie pomogli w podjęciu decyzji ( ), jeden z nich ma taką instalację i bardzo sobie chwali, drugi nie ma i bardzo sobie chwali (przy okazji pozdrawiam - czytają dziennik :) )
Zwyciężyła opcja klasyczna.
Oczywiście zostanie lekko rozbudowana o zegar astronomiczny, czasówki do wentylacji w łazience, może jeszcze jakieś drobiazgi, ale generalnie do ogarnięcie przez każdego elektryka. Ten właśnie argument zaważył. Ciężko powiedzieć co będzie jutro, za rok albo trzy. Może będę spędzał więcej czasu poza domem... ciężko powiedzieć. A jak syn będzie humanistą to nawet nie będzie komu wiedzy przekazać :)
Konkrety.
Zakupiłem, uzbroiłem wstępnie oraz osadziłem rozdzielkę podtynkową. Koszt 180pln netto, ale sądzę, że 56-polowa wystarczy na wszystkie moje fanaberie :)
Oczywiście została ona wcześniej sprawdzona przez wybitnego znawcę zagadnień co zostało potwierdzone fotograficznie (żadna lalka ani miś tak nie cieszy jak zabawa Skami)
Zgłosiłem do energetyki gotowość do podania napięcia - czekam na określenie terminu. Zakupiłem złącze kablowe słupowe - 230 pln netto.
Kupiłem sprzęt do instalacji - koronki do rozwiercania otworów pod puszki - 65mm i 80mm - 52 pln.
Zaraz zamawiam kable. Porównałem ceny. W hurtowni YDYp 3x1,5 1,60 pln netto. Na Allegro 1,40 pln brutto. Na razie kupię kilometr bo na pewno tyle wyjdzie, a potem się zobaczy.
O postępach oczywiście się dowiecie. pzdr.
Edytowane przez dziub
2 komentarze
Rekomendowane komentarze