Nasze miejsce na ziemi
(Bosze - co ja tu nawypisywałam... )
Dziennika nie dokończyłam - ale budowę tak...
Wprowadzilismy się w grudniu 2006 r.
Było wspaniale - rodzinnie przytulnie komfortowo...
Ale życie to pasmo wyzwań....więc pora podąć nowe...
wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że nasze miejsce na ziemi zmieni swoje położenie geograficzne- oznacza to ni mniej ni więcej jak to, że:
Dom idzie na sprzedaż - a my musimy przeprowadzić się bliżej Warszawy - aaaaaaaaa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia