ławy ławy, ach te ławy!
Dzień owocny, ławy zalane. Pomimo braku pana inwestora na działce (w końcu ktoś musi pracować) pani inwestor (czyli mua) poradziła sobie świetnie. Z robieniem zdjęć i podpisywaniem dokumentów
Chłopaki się spisali, wylanie ław zajęło im niecałe 2h, teraz trzeba tylko podlewać.
Betonu poszło sporo, bo aż 27 kubików, no ale dom podobno duży, 3 ławy schodowe. Na plus tyle - 2 kubiki mniej niż początkowo zakładaliśmy.

.jpg.2dcfe40ac4037b347000ec6e91a417cf.jpg)
.jpg.bec5e6bebea22c8c21d0155fa655eb53.jpg)
.jpg.6b4b5f9ae72a806cee1bc5d9631ce3ba.jpg)
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze