Pniemy się do góry
Pogoda sprzyja naszej budowie (nie zapeszam;) ). Mamy już pierwszą część stropu, tą nad garażem.
A tu poniżej widok z góry na cały salon, kuchnie i jadalnię
Panowie dali radę i postawili już kominy!
Ściany podciągnięte do góry, stemple poszły w ruch i zbrojenie
Jutro będzie zalany strop nad pozostałą częścią domku i.... przerwa aż do świąt:cool:
Strop musi stężeć, a my w tym czasie szukamy okien i kominka
a może pokusimy się o szukanie dalszych ekip..kto wie jak się rozpędziliśmy, gdzie się zatrzymamy:D
2 komentarze
Rekomendowane komentarze