Dom Pierwszy (nie)Wielki

O co chodzi z tą bliskością kościoła?

Hmmmmm.Sam sobie zadaję to pytanie Rzeczoznawca z banku zadając pytania o bliskość szkoły,Urzędu Gminy itp. zadał również to .Szczerze mówiąc nie wiem

Myślę, że może chodzić o hałas - dzwony...

<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="125509" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Myślę' date=' że może chodzić o hałas - dzwony...[/quote']<p> </p><p> No mój wielebny jak włączy dzwony - są elektroniczne - szczególnie w niedziele, kiedy ludzie chcą dłużej postać, to szału dostaję, o 7 pobudka, no chyba, że jesteś po imprezie, to wtedy śpisz jak zabity.</p><p> </p><p> W ogóle ludzie pracujący w bankach zachowują się tak jakby byli z innej planety, nie umieją popatrzeć na inwestora przychylnym okiem. Jednak nic się nie zmieniło od czasów prl'u, przynajmniej takie jest moje zdanie jeśli chodzi o kontakt ze wszelkiego rodzaju urzędasami...</p></div></blockquote>