Brama garażowa. Suma szczęścia...
Brama garażowa dostarczona, zamontowana.
Przypomnę Wiśniowski, segmentówka, bez przetłoczeń, kolor Orzech, napęd Optimum z listwą zębatą, w rozmiarze standardowym 2600x2125. Cena 3800 pln - 8% Vat.
Ogólnie jestem zadowolony. Brama pracuje płynnie, cicho, zobaczymy co czas pokaże.
Suma szczęścia zawsze jest równa zero. Do tej pory nam sprzyjało, dziś złapałem punkt na minus.
Uszkodziłem rurę doprowadzającą wodę w pomieszczeniu gospodarczym. Oczywiście przed zaworami. Szczegóły sobie daruję, bo głupotą nie ma się co chwalić :) Woda atakuje pomieszczenie, powiedział bym nawet że dość żwawo. Nawet nie wiedziałem, że znam takie przekleństwa...
Dzwonie do małżonki mojej ślubnej - jedź do wodociągów i przywieź klucz do zasuwy!!! W między czasie do sąsiada dzwonię, warsztat ma to może coś zaradzi. Mówię jak jest, przyniósł komplet nasadek. Psuje 36, ale coś nie chce się kręcić. Okazało się, że zdecydowanie lepiej zakręca się ręką :)
Polecam spokój w takich sytuacjach :)
Sytuacja opanowana, jutro mufowanie.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze