życie na wsi:)
buduję 20 minut jazdy od Bramy Floriańskiej, a po działce biegają sarny.
(gorszy widok był w blaszaku jak znalazłam martwego gryzonia, nie wiem czy to szczur. raczej miał za krótki ogon) W każdym razie już nie widzę zalet mieszkania w centrum miasta. Przestrzeń daje wrażenie wolności a chodzenie w gumiakach po błocie napawa optymizmem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia