ocieplanie ścian - zaciąganie siatki + takie tam
Po moim klejeniu styropianu przyszła ekipa do zaciągnięcia siatki.
Generalnie wyszło im całkiem ok. Nie jest za równo przy murłacie i krokwiach tzn tam gdzie podbitka zasłoni ścianę - ale jak dla mnie jest do zaakceptowania takie rozwiązanie.
Mi by to pewnie zajęło ze trzy tygodnie i z równością nie byłoby ze dobrze . A tak przyszło 4 chłopów i zrobili robotę w 4 dni, posprzątali po sobie i sprawa załatwiona.
Ostatecznie Pan Marian - szef brygady zalecił żeby zakołkować (początkowo upierałem się żeby nie kołkować gdyż kleiłem na piankę "tytan EOS) no i zakołkowali.....a chyba od kilku miesięcy zarzekałem się że nie będę kołkować - ale skoro większość tak robi to i my tym razem będziemy w tej większości.
PS 1. od trzech dni działa już hydraulik - piec już wisi, rury do kaloryferów rozprowadzone, szafka na rozdzielacz już jest (będzie jedna duża szafa na rozdzielacz do podłogówki i do kaloryferów).
Wkrótce wstawię jakiś zdjęcia
PS 2. Powoli zagospodarowujemy naszą 25 arową działkę. Posadziliśmy z żoną trochę truskawek i tujek - jedną stronę ogrodzenia mamy już "zalesioną" - od razu przyjemniej się zrobiło na działce.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze