Kobieta buduje czyli ala z7 35 przeniesienie z marzeń do realiów za 200tys zł
Cześć
od wielu lat oglądaliśmy z mężem wszelkie ruiny w okolicy z myślą że to tańsze niż budowa nowego. po wielu przeliczeniach okazało się że się mylimy więc w tym roku koncepcja nam się zupełnie odmieniła i podała decyzja BUDUJEMY SIĘ!
A więc sytuacja zmieniła się o tyle że ja zamiast szukać domów zaczęłam oglądać działki, pola... ceny najróżniaste dla mnie 220zł za m2 to cena nie do osiagnięcia no chyba że działka około 250m2 ale mój mąż ma jakiś chyba kompleks(przepraszam kochanie musiałam:P) i wszytsko lubi duże, duże auta, duży dom, dużo dzieci, dużą żonę więc działka musiała mieć 1000m2 i po wielu obejrzanych działkach pod koniec marca tego roku pojechałam z panem z biura nieruchomości obejrzeć działkę i... stanęłam na tym polu i oniemiałam, a pan się produkował jak tu będzie pięknie że to pokosić ze to że tamto...po 10min jego gadki powiedziałam "wiem pan co, będę tu mieszkać z rodziną" i tak się stało
trzeba wam wiedzieć że mój mąż aby osiągnąć zdolność kredytową pojechał zagranice, jest tam prawie 2 lata z małymi przerwami mamy 2 dzieci i ja pracuje na czarno więc wiadomo że musiał mieć dużą zdolność aby nas pociągnąć.
cdn
1 komentarz
Rekomendowane komentarze