Inspiracje, wariacje... czyli ciąg dlaszy sagi łaziennej
Trochę odpoczęłam (w pracy...) i mogę znowu planować, marzyć, mierzyć, liczyć i kupować!
Łazienka mnie zmęczyła, ale trzeba działać. Zatem będzie taka wanna - Eliksir Excellent (jak się zmieści )
Waham się nad umywalką Riho - która? Do moich prostych kształtów raczej pasuje ta bardziej kanciata, model Eifel. Ten okrąglejszy to SlimLine Estee:
Wybrałam w Leroy armaturę Omnires Murray, jest całkiem fajna i podobno niezłej jakości. A przede wszystkim econo-cena Nie licząc wolnostojącej do wanny oczywiście - te do tanich nie należą Zatem całość z takiej serii:
Zaczęliśmy się wahać, czy zamiast szklanej czerwonej listwy nie oddzielić płytek ledem. Mąż jest zwolennikiem, ja nie jestem przeciwnikiem. A to duży kompromis!
Jutro może popełnię post na temat betonu architektonicznego. Taki ma być obudową kominka, a że urlop rozpoczynam, to zamierzam się wybrać na mały rekonesans. Dobranoc
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze