Przemyślany po mojemu
Inspiracją był dla mnie projekt „Przymyślany M42”. Dlatego mój, przepraszam NASZ dom miał być parterowy (bez poddasza użytkowego), z wielu powodów:
· Nie trzeba chodzić po schodach
· Szybsza i tańsza budowa (odpada koszt stropu i schodów, wykończenia poddasza płytami G-K)
· Bardziej ustawne pomieszczenia (na parterze nie ma skosów)
· Łatwiejsze rozprowadzenie kanałów do wentylacji mechanicznej
· Temperatury poddasza w stosunku do parteru z reguły są wyższe latem a zimą chłodniejsze (generalnie poddasze mniej komfortowe)
Wiedziałem, że budynek będzie częściowo podpiwniczony – działka jest na zboczu i tak było rozsądniej.
Jednak jak to w życiu bywa, marzenia jedno, a realia drugie. Na przeszkodzie do mojego wymarzonego domu parterowego z powierzchnią zabudowy wyraźnie powyżej 200m2 , były obowiązujące warunki zabudowy działki. Udało się trochę je zmienić, ale nie aż tak bardzo.
W końcu architekt zasugerował, że nie ma sensu upychać pomieszczeń na jednej kondygnacji, że lepiej na parterze zrobić mniej pomieszczeń, ale większych, a resztę zaprojektować na poddaszu. Żona też „dorzuciła swoje 5gr” stwierdzeniem, że faktycznie lepiej jeśli dzieci – nastolatki będą miały swój azyl na poddaszu. Klatkę schodową także umieściliśmy nie w salonie, a za jego ścianą, żeby ewentualni goście z poddasza nie wkraczali w naszą strefę.
Zanim architekt przystąpił do pracy dostał jasne wytyczne:
· Dom z zewnątrz ma wyglądać jak typowa porterówka z czterospadowym dachem (kąt dachu wyszedł 250, jednak nie udało się uniknąć lukarn, trzeba było zmieścić klatkę schodową i w miarę ustawne pokoje)
· W bryle budynku koniecznie duży garaż 2-stanowiskowy
· Zadaszony taras, żeby przy deszczowej pogodzie można było cieszyć się świeżym powietrzem
· Dom bardzo dobrze ocieplony
· Przekazałem rzut parteru wg mojej wizji.
W efekcie parter to: garaż 2-stanowiskowy, wiatrołap, komunikacja, 2 łazienki (jedna ogólnodostępna, druga przy sypialni), kuchnia, salon i 2 pokoje (sypialnia i gabinet). Powierzchnia użytkowa 90m2.
Poddasze: komunikacja, łazienka, 2 duże pokoje (ale zrobi się 3). Powierzchnia użytkowa 70m2.
Piwnica: komunikacja, 4 pomieszczenia, powierzchnia 60m2.
TECHNOLOGIA BUDOWY:
Nad materiałami zastanawiałem się dosyć długo, naczytałem się w prasie i na forach. Doszedłem do wniosku, że ściany zewnętrzne będą bardzo ciepłe, podobnie jak dach i okna, a reszta będzie z materiałów dobrze akumulujących ciepło.
W końcu postawiłem na beton komórkowy 36,5cm – ściany zewnętrzne, silikaty – ściany wewnętrzne nośne 24cm i działowe 12cm, stropy monolityczne.
Z zewnątrz ocieplenie z wełny 20 lub 24cm (współczynnik U=0,107 lub U=0,097), co jest wynikiem na miarę domu pasywnego. O styropianie też myślałem ze względu na jego niższą cenę, ale liczne zalety wełny mnie przekonały. Podłoga ocieplona na całości parteru styropianem 15cm, U=0,22 (dlatego tylko 15cm, bo podłogówki będzie bardzo mało, zatem i straty przez podłogę będą dużo mniejsze). Zresztą zadaniem podłogówki nie będzie ogrzewanie domu tylko podniesienie komfortu w kuchni i łazienkach). Głównym ogrzewaniem ma być ogrzewanie ścienne. O rozwiązaniu kwestii instalacji grzewczej i wentylacyjnej napiszę jak już zdecyduję się na konkretne rozwiązania.
Okna Yest na profilach Veka Perfectline 82mm (dla okna referencyjnego U=… ). Wybór tych akurat okien podsunął mi brat, który jest bardzo zadowolony z takich okien. Koniecznie ciepły montaż w warstwie ocieplenia przy użyciu wielofunkcyjnej taśmy rozprężnej. Planuję założenie rolet i żaluzji zewnętrznych, gdyż dom ma największe przeszklenia od strony południowo-zachodniej (np. okno w salonie w systemie przesuwnym HST o szerokości 4,60m).
Dach: więźba tradycyjna, dachówka ceramiczna Tondach Stodo, powierzchnia ok. 290m2, rynny stalowe Lindab, 2 okna dachowe Fakro. Ocieplenie poddasza wełną Rotaflex 35cm (15+20) U=0,11 .
Piwnica: ściany z bloczków betonowych ocieplone 12cm XPS Synthos, podłoga styropian 5cm.
Wentylacja – mechaniczna, z wyjątkiem piwnic i garażu.
Myślę, że przy takiej konfiguracji z zapotrzebowaniem na energię do ogrzewania zmieszczę się niewiele powyżej domu pasywnego, a na pewno znacznie poniżej 40kW/m2/rok. Zresztą nie miałem ambicji budowania domu pasywnego, ale bardzo energooszczędnego. Jak wyjdzie, zobaczę po rocznych kosztach ogrzewania.
Ilości izolacji nie kalkulowałem na zasadzie opłacalności poniesionych nakładów, bo takim tokiem myślenia to najbardziej opłacalne byłoby mieszkanie pod mostem albo w ziemiance. Zależy mi raczej o komfortowym i tanim w eksploatacji domu.
Przebieg prac:
15.10.2013. – rozpoczęcie robót, wykop pod fundamenty
23.11.2013. – zakończony stan zero
26.03.2014. – murowanie ścian parteru
17.04.2014. – zalany strop
28.04.2014. – planowane wznowienie robót, do końca czerwca ma być gotowy dach!!!
4 komentarze
Rekomendowane komentarze