AGRESSIV SHOPPING - czyli zakupy szybkie i całkiem niemałe
Dziś od rana - korzystając z ostatniego dnia krótkiego urlopu - rzuciłam się na sklepy... budowlane, oczywiście
Zaczęło się w Leroy. Szybko w wózku wylądowały dwie baterie umywalkowe Murray i zupełnie nieplanowany grill
Następnie pobrykałam po listwy do wybranych już paneli w kolorze dąb sardinia. I się zaczęło. Panele okazały się zbyt grube na ogrzewanie podłogowe - 12 mm. Postanowiłam je "szybko" zmienić. Miły Pan Paweł miał do mnie wiele cierpliwości i poczucia humoru i z uśmiechem prezentował mi wszystkie deski w sklepie, które choć odrobinę trąciły szarością. Ostatecznie po półgodzinnej batalii stanęło na panelach Dąb Kendari Artens. Bardzo podobne do poprzednich, trochę węższa deska, ale 8 mm i klasa AC5. Dobraliśmy listwy, narożniki, łączniki i inne pierdolniki i kasa się wydała...
Następnie wybraliśmy się z Mężem Inwestorem po czerwone płytki do wiatrołapu. W salonie płytek tak nam klimat sprzyjał, że i portfel się otwierał...
Prócz czerwonych płytek 60x60 Lumina Lapatto z Nowej Gali w koszyku wylądowała srebrno-czarna mozaika do łazienki oraz wanna i umywalka.
Nie zdecydowaliśmy się jednak na czerwone dodatki w łazience - będzie owa mozaika i czarny kryształowy żyrandol, który obecnie posiadamy w naszym salonie na kwadracie. To ma złagodzić, albo raczej zaostrzyć szarość betonu. Mozaika to Namia Mosaico Decostock, u nas będzie wisiała w pionie:
Wanna wolnostojąca też odpadła w przedbiegach. Boimy się, że 8 metrów łazienki to jeszcze nie łaźnia grecka i może być lekki ścisk. Stanęło na równie pięknej wannie do zabudowy - Villeroy&Boch Squao 180*80. Bez zagłówka, bo ten 900 zeta kosztuje:P A na wannę 50% promocja była!
Dokupimy do niej czteropunkrowy zestaw wannowy Murray Omnires w Leroy i będzie git! Krany do umywalki są właśnie z tej serii.
Jednocześnie zamówiliśmy przegłosowaną we wcześniejszym poście umywalkę Riho Eifel. Dzięki wszystkim za pomoc w wyborze
Po zakupach na budowie spotkaliśmy się z Panem Jarkiem - kafelkarzem, stolarzem, złotą rączką i co tylko dusza inwestorska zapragnie... Czekamy z niecierpliwością na jego wkroczenie na pole bitwy
A w drodze powrotnej odwiedziliśmy dorkę z naszego forum w celu obczajki efektów pracy Pana Jarka właśnie. Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy serdecznie
2 komentarze
Rekomendowane komentarze