MAWIT Domy szkieletowe
Od samego początku chcieliśmy budować w technologii szkieletowej. Podobał się nam klimat takiego domu. 3 lata temu po kupnie działki rozpoczęliśmy rozglądanie się za głównym wykonawcą. Interesowała nas firma, która zrobiłaby prawie wszystko. Nie wyobrażam sobie szukania kolejnych ekip do danego segmentu prac przy powstawaniu domu. Zajmuje to czas, energię i niepotrzebne nerwy jeśli trafi się na kogoś mało kompetentnego. Byliśmy w wielu firmach. Nie wymienię ich z nazwy, bo nie chodzi mi o zniechęcanie do poszukiwań solidnych wykonawców. Z wszystkich tych firm na Śląsku wybraliśmy MAWIT z Imielina z dwóch powodów. Mieli najlepsze opinie wśród inwestorów i najlepszą cenę. Czego chcieć więcej.
Podpisaliśmy z nimi umowę w grudniu 2013 roku. Cena była z góry ustalona. I dokładnie tyle ile ustaliliśmy, tyle zapłaciliśmy. Żadnych poprawek cenowych za dodatkowe gniazdka, albo lepsze ocieplenie czy inne dodatki, co często się zdarza, a czego bardzo nie lubię. Jeśli trzeba było coś poprawić, bez problemów się dostosowali. Dorzucili jeszcze gratis deski na warzywniak i bejcę do konserwacji werandy.
Ważna rzecz całą budowę był kontener na śmieci więc problemu z śmieciami i odpadami ( a jest tego mnóstwo ) był po stronie firmy. Co do płatności to nie było widać żadnych nacisków z ich strony. Wiecie jak banki wypłacają transze- na ostatnią chwile. Nie było również żadnych przestojów między ekipami, a było ich trochę. Zawsze był porządek na budowie i zero alkoholu.Tyle ode mnie a teraz Żona:
cóż, nic dodać nic ująć, możemy cieszyć się w krótkim czasie domkiem, WERANDĄ!!! i dobrymi wspomnieniami z budowy.Tak , niestety NIE możemy powiedzieć, że był to dla nas stresujący czas, wszystko w granicach normy związanej ze zmianami w życiu jakimi są, budowa, przeprowadzka, dopisywała nam dobra pogoda-zima i wiosna/ czyli dla nas styczeń -kwiecień 2014/były dla budowniczych łaskawe, dopisała firma z którą zdecydowaliśmy podjąć najważniejszą inwestycję w życiu, no i aż żal...Teraz zobaczymy jak będzie nam się mieszkało/ na tą chwilę / 3 tygodnie mieszkania/jesteśmy zadowoleni, przed nami czas ogrodowo- werandowy, zakładanie trawników, rabatek, a przed domem przekształcanie pobojowiska w przynajmniej utwardzony teren, pomału ... nie wszystko na raz.
Aha, mam jeszcze uwagę co do urządzania na tip top wszystkich wnętrz.Jestem temu przeciwna, pomału wnętrza:pokoje, inne przestrzenie zaczynają żyć własnym życiem i dopiero z czasem wiemy co dokładnie jest potrzebne, a to wspaniała przygoda.Dom rośnie razem z nami i naszymi potrzebami a jednocześnie finanse mogą się trochę podreperować i jest super. NIe dotyczy to wg mnie takich oczywistych pomieszczeń jak łazienki czy kuchnia, bez tego trudno jest normalnie funkcjonować.Jesteśmy zadowoleni.Czego i innym forumowiczom życzymy!!!Miłego słonecznego dzionka.
W kolejnych postach wymienię podwykonawców z których korzysta Mawit a potem z firm przeze mnie wybranych. Pominę Panów od fundamentów, bo nie znam firmy, i panów od wylewek, mnie nie było a wylali w jedną noc, Zonie udało się tylko zrobić parę zdjęć
Edytowane przez Domypolne
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia