Podwykonawcy ROMAN i MIROSŁAW KWAŚNY z Brzegu
Ósemka zadowolonych Panów montowało nam ścianki wewnętrzne, obijało płytami szkielet, wypełniało ściany wełną, ocieplało zewnętrznie i robiło elewację. Ta ekipa najdłużej u nas gościła. Pojawiali się o 7 rano i zjeżdżali o 18. Zero problemów z dogadaniem się, co i jak ma wyglądać. Zawsze zostawiali po sobie porządek. Sami proponowali zmiany w projekcie, jeśli służyłoby to naszej wygodzie. Sąsiad po nas robił z inną ekipą elewację stwierdził, że mamy to lepiej zrobione niż u niego.
Dom jest dobrze wyciszony. Wbrew opinią, że w szkielecie wszystko słychać, może i tak, ale nie u nas. A wierzcie mi syn potrafi głośno słuchać muzyki. Nie słuchać rekuperatora na 3 biegu w górnej łazience nad którą stoi. Na 4 biegu słychać lekki pomruk.
Pozdrawiamy chłopaków. Pewno walczą na kolejnej budowie, kolejnego szkieletu.
Edytowane przez Domypolne
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia