Dziennik budowy! HURRA!! Justyna i Robert
Nam w urzędzie poszło w miarę szybko i sprawnie... z tym etapem nie mam złych wspomnień Jednego co jestem w 100% pewna to to, że już nigdy rodziny nie zatrudnię.
Dzis miałam kolejne przejścia z moja super rodzinka, az szkoda słów!! Dałam wujkowi 2000 zł, chciał 4000, ale miałam mocno uzasadnione obawy, że nie przyjdzie więcej i przez to zostaliśmy uwięzieni u nich w domu!!! Jak w telenoweli brazylijskiej... Byliśmy straszeni, nie miło traktowani, a po udowodnieniu, że to my mieliśmy rację super BRAT sobie wyszedł i stwierdził, że ma nasza rodzinke w DUPIE!!! Łagodnie mówiąc... Z tego co sie dowiedzielismy to wujek podłapał inna robote, byliśmy umówieni na 20.000 za murarkę, ale jak wujek został sam to zmienił zdanie i lepiej mu sie opłacało liczyc sobie dniówki, wiec sobie policzył, ze na dzień dzisiejszy wisimy mu 8000
(40 dni x 200 pln) mi wyszło ze tyle to mu sie za całosc nalezy i mielismy dzis dogadac szczegóły...Dzis mężowi krzyknął ze chce jeszcze 8000 WARIAT!! Po przemyśleniu sprawy dochodzę do wniosku, że powiedziąl tyle,żebyśmy z niego zrezygnowali. Od razu z tych 8000 chciał zaliczke 1000 pln i myslał (raczej był przekonany, że mu zapłacimy). Więc zostawiłam 2000 tyś - uważam ze dostał i tak bardzo dużo - 7100 - a praca nie skończona... I wyszliśmy - powiedziałam, że jak dokończy to dostanie resztę...
Usłyszałam też że przez nasze zachowanie nie będzie nam się dobrze mieszkało w nowym domu (DRAMATniech jego słowa zaminią się w G..no), że bardzo dużo im zawdzieńczamy (to że towar był na termin itd). Naprawdę nie moge uwieżyć, że można byc takim okropnym człowiekiem... RODZINA!! NIGDY WIĘCEJ ZLECEŃ!! A chciałam być miła dać pracę, bo po co obcym płacić i mam za swoje!! NAIWNIACZKA!!
Zapłaciliśmy równiez za beton 6650 zł... I Pawłowi dopłaciłam 500 za pracę.
P.S. Widzę, że jestes tu nowy, więc Ci podpowiem, że sie nic nie dopisuje do dziennika tylko do komentarzy do dziennika Link do komentarzy mam w podpisie
Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia naszych postępów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia