Może dom w Palisandrach?

Za nim zacznijcie ją pić, zróbcie badania, bo taka wysoka woda zazwyczaj zawiera całą tablicę Mendelejewa...

 

No coś Ty

 

Nigdy nie zamierzałam jej pić, spokojnie, ona ma być tylko do podlewania ogródka i do celów budowlanych.

 

Gdybym zamierzała robić studnię z wodą pitną, to byłaby głębinowa.

 

DrKubus, spoko na tym się znam w mojej wodzie pewnie będzie sporo chemii, to zwykłe wody gruntowe, tylko bardzo płytko.

 

Ale dzięki za czujność

 

No to się zdziwiłam

 

Moi fachowcy od studni wywiercili otwór na głębokość 10m, zainstalowali w nim jakąś niebieską rurę z filtrami, zamontowali pompę i spuścili tak na moje oko ok 500-600l wody, następnie nalali sobie w szklanki i wypili zachwalając cudowny smak i czystość wody.

 

Nie odważyłam się jej wypić w obawie o rozstrój żołądka i tak ich tym ubawiłam, że pokładali się ze śmiechu. Tłumaczyli, że na tym terenie wszystkie studnie wody pitnej mają taką głębokość i geolog, który był na miejscu zapewniał mnie, że wie co mówi i że to nie zwykłe wody gruntowe, które pojawiają się w płytkim dołku

 

Na wytłumaczenie moich obaw o jakość wody pokazał mi żwirek z końcowej fazy odwiertów, powiedział też, że on by z tej studni zasilił dom.

 

No chyba zbadam tę wodę, mimo, że ma być tylko ogrodowa.

 

Powiedzieli też, że jest dużo lepsza niż ta, którą dostanę z wodociągów.

A widzisz, nie doczytałem że to studnia wiercona na 10 m, myślałem że to 10 kręgów (czyli na 5m), dopiero jak przeczytałem o cenie, to stwierdziłem że coś nie tak, bo same kręgi by Cię z 1200 kosztowały, a gdzie robocizna.