No to startujemy...
... z subiektywnym opisem procesu budowania własnego domu
We wtorek dnia 24 czerwca roku pańskiego dwa tysiące czternastego. W samo południe na placu budowy pojawili sie wykonawcy, geodeta i kierbud.
Wykop zrobiony pare dni wcześniej został obmierzony, założono ławy ciesielskie i do wieczora zostały ręcznie wykopane miejsca pod ławy fundamentowe.
Edytowane przez zbigor
3 komentarze
Rekomendowane komentarze