Mamy chudziaka
W czwartek od rana trwała walka z zasypką. Poszło 9 wywrotek piachu. Każda po 20m3. Zabrakło ze 3 wywrotki na zewnątrz fundamentów wiec nie wstrzymało to prac. Nastąpiła przy tym całkowita destrukcja chodnika i wjazdu. W sumie nie ma sie co dziwić. Ciężarówka z piachem to ok 50 ton. Po zasypce hydraulik rozłożył podejścia kanalizacji. W piątek rano wylano chudziaka i ekipa pojechała do domu.
Wracają we wtorek. Materiał do budowy już czeka rozłożony na chudziaku.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze