Koniec roku 2013
Na tym zakończyliśmy rok 2013, zanim strop wysechł minęło sporo czasu, zaraz przyszła zima i domek tak sobie stał do wiosny
Ciężko jest tak pisać o tym co było wstecz bo było tego tak dużo i tyle się działo, że nie sposób to spamiętać ze szczegółami. Postaram się to streścić jak najlepiej będę potrafiła
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia