Petroniusz i "Marysieńka"--DZIENNIK--
Jutro tj. w środę 08.06.2005 zalewamy ściany fundamentowe. Od rana od godz. 9 00 wlewamy drogocenne błotko w deskowanie które dziś zostało szczęśliwie ukończone. Piszę "szczęśliwie" bo drewna wystarczyło , a konkretnie to zostało 12 szt. desek i mała gromadka drobnych ścinek które mogą jedynie podsycić ogień w uroczystym budowlanym ognisku. Materiał został zagospodarowany po mistrzowsku ,odpady minimalne , a chyba mniej to już się nie da. Pozostałe pręty zbrojeniowe z ław fundamentowych wystarczyły na wykonanie zbrojenia zewnętrznych ścian fundamentowych ( powstało coś w rodzaju wieńca spinającego fundament dookoła ) dwoma prętami fi 12 . Może wydać się to zbędne ,ale jak te druty miały leżeć do przyszłego sezonu ( w najlepszym wypadku zardzewieć ) lub ewentualnie "" dostać nóg "" to będę podwójnie spokojny jeżeli spoczną zatopione w podwalinach naszego domu.
Zdjęcia postaram się zamieścić jak najszybciej .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia