tojowima's Blog

 

Skoro ekipa 1 jest sprawdzona i względnie tania to poczekałabym te pół roku, to naprawdę nie tak odległy termin, a w tym czasie odłożycie jeszcze trochę kasy na wykończenia

 

Opcji nr 2 nie brałabym pod uwagę jeżeli jjż na tym etapie coś Wam w nim nie pasuje.

jak już macie projekt i wszystko obmyślone poczekałabym na ekipę 1, a w międzyczasie negocjowała ceny i dogadywała następne rzeczy - okna, instalacje, tynki, wykończeniówkę. Te 3-4 miesiące stawiana SSO mijają niesamowicie szybko, a później jest lekki przestój jeśli nie ma się nagranych ekip na następne prace, a tak jak już wystartujecie, to wszystko będzie szło szybciej i nie zauważycie nawet tej obsuwki do wiosny

 

Witam, wprawdzie odpisałam Ci u siebie w komentarzach ale odkryłam Wasz dziennik więc i tutaj zajrzałam. Po zdjęciu widzę że okolice znajome. Wszędobylskie nawłocie...

 

Obejrzałam Wasz projekt. Widzę że koncepcja bardzo podobna do naszej. 3 sypialnie, salon, kuchnia i 2 łazienki. Cóż więcej potrzeba

 

Powodzenia!

l Edytowane 3 Lutego 2015 przez tojowima

 

A ja bym sobie odpuściła górali bo są często bez polotu i proponują "wsiowe" rozwiązania, dobre opinie o góralach długo krążyły po rynku ale ostatnio słyszałam kilka b. niepochlebnych.

 

Ja bym wybrała opcję trzecią, 35 tys. ale wie "czym się je" płytę i wie ile to kosztuje, a poza tym zawsze należy odrzucić najdroższą i najtańszą ofertę

 

Dorka&Łukasz

 

ma racje, brac ekipe 3, te 7 tys roznicy w cenie jeszcze nie raz gdzie przy okazji wydacie, a lepiej miec raz a dobrze zrobione.

 

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie gorale nie zalatwiali materialow itp wiec trzeba bylo doliczyc do wszystkiego transport, vat 23 % i urlop bo jak u brata budowali to tylko nonstop dzwonili ze czegos zabraklo.

 

Konstrukcja domu musi byc dobrze zrobiona, tego juz nie poprawisz, a nie wszystko widac

l Edytowane 3 Lutego 2015 przez tojowima