Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    117
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    208

dziennik świercza (projekt z14)


świercz1719500624

525 wyświetleń

Fundamenty

 

 


stan na 16.08.2006(środa)

 


Wziąłem wreszcie urlop!!! Małża już mi tak suszyła głowe, no myślałem, że zabetonuje ją razem z tymi niepowodzeniami... tak więc zza biurka i komputera stałem się nagle pomocnikiem murarza :) - "a trzeba było się uczyć"

 

 


Ojciec już wcześniej rozszalował ławy. Wyglądały naprawde imponująco!!! - nie było osoby, która by nie zwiesiła na nich oka. Pan koperkowy, który przywozi nam też piasek stwierdził, że jest na mnóstwo budów, ale takie perełki są wielką rzadkością - ocena 6 to za mało! - stwierdził.

 


http://images1.fotosik.pl/161/c8699eb6cee3a106.jpg_http://images4.fotosik.pl/115/88b196fd1ca93541.jpg

 


Zrobiłem zakupy do wykonania stanu "zero". Kupiłem bloczki - 950szt., cement - 1 paleta, wapno - 1 paleta, piasek drobny dwukrotnie płukany, dysperbit 40kg, 2 chlapacze, folie izolacyjną, styropian i siatke oraz zaprawy klejowe do nich, kołki do styropianu, dokupiłem jeszcze stali fi12.

 

 


Koszty:

 


- zakupy łącznie-------------------------------------1835.50

 


- piasek-------------------------------------------------350.00

 


RAZEM---------------------------------------2185.50

 

 


stan na 17-21.08.2006

 


Bloczki miały 1 dzień opóźnienia, ale wcześniej zostałem uprzedzony przez panią że taka sytuacja może mieć miejsce i że bloczki moga na 100% być rano w czwartek. Ni tak przyjechały :) Dokupiłem też folie izolacyjną.

 


Po rozładowaniu wzięliśmy się odrazu do roboty :) Taczunia w łapy i hajda kilkadziesiąt kursów w tą i spowrotem :)

 


Po jednym dniu roboty tylko we dwójke (zresztą tak przez cały czas) powstała pierwsza sciana fundamentowa - od strony przyszłego ogrodu :)

 


http://images1.fotosik.pl/161/81c13e81f6895531.jpg

 


Potem szło już gładko, choć w week musieliśmy się zwinąć i zostawić ojca na budowie bo małża "podawała" malucha na chrzcie u mojej siosrty. A! moja siosrta ma już projekt - robili indywidualny - i złożyli do starostwa - na dniach mają mieć pozwolenie na budowe. Ale wracając do mnie to myśleliśmy, że ściany jakoś tam sobie rosną... po weeku zajechaliśmy a tam niewiele ich powstało - tylko jedna ściana - wdarły się nam małe niepowodzenia Na sobote i poniedziałek zamówiłem pomocnika - nie przyszedł w sobote - wiec zadzwoniliśmy do niego, oczywiście coś tam coś tam powiedział i obiecał, że bedzie w poniedziałek na pewno - nie PRZYSZEDŁ!!! - no tak to się nie robi!!!!!!! pojawił się we wtorek jak juz byłem i nanosiłem full bloczków tak, że obstawiłem cały środek garażu aby spokojnie pojechać do Poznania. Zaczęliśmy szukać nowego pomocnika, choć z tamtego nie zrezygnowaliśmy bo póki co nasze poszukiwania są bez pozytywnego skutku.

 

 


Koszty:

 


- bloczki M5------------------------------------------2433.90

 


- folia izolacyjna----------------------------------------36.58

 


RAZEM---------------------------------------2470.48

 

 


stan na 22.08.2006

 


Na drugi dzień powstała ściana z wykuszem, a ja robiłem trzy rzeczy niemalże jednocześnie:

 


- woziłem bloczki i misternie je układałem co by pożądek był na placu budowy :)

 


- wziąłem się za malowanie już powstałej sciany dysperbitem

 


- i już po mału zakopywałem ławy i równałem troszke teren bo mielismy juz gosyć tych gór i tego księzycowego krajobrazu :)

 

 


http://images1.fotosik.pl/161/afb0a43b055fd270.jpg


no i widać też tu mojego ukochanego pracusia :) żeby on zawsze tak chciał pracować...

 


http://images2.fotosik.pl/153/6d53f932f670c26e.jpg_http://images1.fotosik.pl/162/ee11ea700f6d0722.jpg

 


Po południu musiałem zrobić kolejne zakupy i rozejrzeć się za Ytongiem bo to już najwyższy czas - pojechaliśmy więc do Gniezna do 2 przedstawicieli poleconych przez głównego koordynatora na wielkopolskę. Znalazłem tylko 1 bo drugi przeniósł się do Poznania. Okazało się, że najlepiej bedzie jak sami wyliczymy ile i jakich bloczków potrzeba nam na budowe. cóż nie ma problemu :) Ale co się okazało! Ytong drożeje!!! Trzeba się więc spieszyć, żeby załapać się jeszcze na stare ceny i upusty!!!

 

 


Koszty:

 


w K.

 


- dysperbit 80kg---------------------------------------200.00

 


w G.

 


- kołki łącznikowe do styropianu metal 50szt.----10.50

 


w Poznaniu

 


- rękawice robocze x2---------------------------------11.58

 


- wiertło do betonu------------------------------------22.53

 


- folia izolacyjna 0.30x30m x3szt.-------------------93.42

 


RAZEM-----------------------------------------338.03

 

 


stan na 23.08.2006

 


Zadzwoniłem do wcześniej odwiedzonego przedstawiciela Ytong aby podać ilość bloczków nam potrzebnych do budowy. Powiedział że wciągu 2 dni się odezwie i poda wycene. W rozmowie nie kryłem, że bede składac ofertę tez do innych przedstawicieli i wybiorę najkorzystniejszą ofertę. Na początku stwierdziłem, że w sumie nie ma to sensu bo pan wydawał mi się tak konkretny i obiecał takie upusty że postanowiłem już nigdzie nie dzwonić i nie jeździć. Ale potem mówie do małży co nam szkodzi pozamawiać wycene w innych firmach - a nóż bedzie taniej, a jak nie to trudno... Zadzwoniłem do tego drugie przedstawiciela. Po kilku dniach miałem dwie wyceny. I co się okazało! Pierwsza wycena była 4tys. droższa od tej drugiej!!!! Szok!!! Okazało się że pan walnął sie na bloczkach 11.5cm o 5 palet!!! Źle przeliczył ilośc bloczków na palety! Poza tym poszczególne partie bloczków były droższe od 1300zł do 300zł. Nie można jednak ufać ludziom!!! Już się o tym wcześniej przekonałem, dlatego coś mnie tknęł żeby jednak dać wyceny jeszcze do innych przedstawicieli. Co ja bym zrobił z 5 paletami bloczków????

 

 


A po przyjeździe na budowie pojawiły się pierwsze ocieplenia fundamentów :)

 


tutaj już pomalowana ściana frontowa

 


http://images2.fotosik.pl/153/4a3abe540a063427.jpg

 


tutaj widać kolejność postępujących prac

 


http://images3.fotosik.pl/153/ce1a1b1fabedf9f2.jpg

 


stan na 24.08.2006

 


Malowanie i ocieplanie zostało zakończone!

 

 


http://images4.fotosik.pl/116/51e0ee9398a6dadc.jpg_http://images2.fotosik.pl/153/61c94533e4024749.jpg

 


http://images1.fotosik.pl/162/e62bdaa3df7a672a.jpg_http://images4.fotosik.pl/116/7e15bbbd4b5eccd4.jpg

 


Uzupełniłem też braki kolejnymi zakupami. Sąsiad polecił nam hurtownie,która znajduje się w naszej miescowości gminnej :) Większość cen jest dużo niższa od np. poznańskich ale najważniejsze że transport za darmo!

 

 


Koszty:

 


- dysperbit 40kg----------------------------------------104.00

 


- kołki do styropianu 40szt.----------------------------14.00

 


- ostrza do przecinaka------------------------------------2.00

 


- smołowiec x2 i trzonek--------------------------------11.50

 


RAZEM------------------------------------------131.50

 

 


stan na 25.08.2006

 


Pojechaliśmy do Gniezna aby odebrać fakture na razie "proforma" i spowrotem do Poznania. Odrazu zapłaciłem za Ytong: 26734,34 ale ta kwota nie bedzie wliczona teraz do kosztów stanu zero!

 

 


A na budowie zaczęła mi się latanina z taczunią - pozbywamy się krajobrazu księżycowego - zasypuje fundamenty. Kurcze ale mordęga - a efekty tak mało widoczne.... Ja chyba 3 tyg bede zasypywać te dziury tą małą taczunią! Ojciec w tym czasie przygotował wykopy pod słupy przy schodach, zbrojenia do nich i szalunki.

 

 


http://images3.fotosik.pl/153/3af39a182bbfece2.jpg_http://images2.fotosik.pl/153/f411a06bf07fc50c.jpg

 


Nasz pies ma się tylko najwyraźniej dobrze i odpoczywa wszędzie :)

 


http://images1.fotosik.pl/162/3505a594a0d422cf.jpg_http://images4.fotosik.pl/116/82b5f2783fed900a.jpg


Chyba usnął patrząc na mnie latającego z taczunią bez sensu w tą i z powrotem...

 

 


stan na 26.08.2006

 


Ciąg dalszy zasypywania fundamentów i polewanie wodą.

 

 


http://images4.fotosik.pl/116/b7ff795a5c6ec5ee.jpg_http://images3.fotosik.pl/153/e06ed339be6360b4.jpg

 


stan na 29.08.2006

 


Kończymy zasypywanie fundamentów. Słupy zalane. Na koniec dokupiłem jeszcze wywrotke piasku bo jednak to co leżało na działce nie starczyło. Została jeszcze wielka góra humusu, ale to przecież się nie nadawa :)

 

 


http://images1.fotosik.pl/162/b99179b503257a3f.jpg

 


A to nasz dom ponad powierzchnią gruntu, ależ go dużo....

 


http://images4.fotosik.pl/116/80fa9592d6f0136f.jpg

 


Koszty:

 


- piasek------------------------------------------------------------------250.00

 

 


stan na 30.08.2006

 


Fundamenty zasypane! Uff nareszcie - co żmudna robota.... strasznie zawiało nudą........

 


Raniutko pojechałem do Gniezna wypożyczyć zagęszczarke do piasku - 4godz roboty - i spowrotem odwózka, jak w ten sam dzień się odwozi to wtedy wychodzi dużo taniej za wypożyczenie, no i fanie bo nie płaci się żadnej kaucji!

 

 


Koszty:

 


- zagęszczarka do piasku---------------------------------------------50.00

 


_________________________________________________________

 


RAZEM (wszystko)------------------------------------5425.51zł

 


STAN "ZERO"-----------------------------------------18568.56zł

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...