Wieńca i lukarny koniec słodki
Nie mogę patrzeć na tą wodę, mam wrażenie ona się ciągle podnosi. Drenaż będzie niezbędny, podobno jutro zaczniemy nad nim pracę.
Wydawało mi się, że przejrzeliśmy nasz projekt ze wszystkich stron, podejmowaliśmy świadome, przemyślane decyzje, a tu....zmiana zdania. Rezygnujemy z lukarny na rzecz 2 okien dachowych. Zaoszczędzimy trochę grosza, kładzenie dachu pójdzie szybciej (mam nadzieję). Niestety będzie z tym trochę więcej zachodu, niż nam się wydawało, nie wystarczy podjąć decyzję i powiedzieć ekipie, żeby nie robiła dziury w dachu....urzędnicy tylko czyhają
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia