dziennik świercza (projekt z14)
cd. Ściany - rosną
Wciąż nie mamy pomocnika nie wiem już co mam robić i gdzie szukać . Wszystkie ściany, które do tej pory powstały są wynikiem ciężkiej pracy ojca. Do tej pory jakoś sobie radził, ale jak teraz przyjdą rusztowania.... musi mieć kogoś do pomocy! Wszyscy albo pracują albo chleją.... i niech mi ktoś powie, że nie ma pracy....
a ytong cierpliwie czeka....
http://images4.fotosik.pl/133/fca68587bb844178med.jpg
Tata skończył już stawianie wykuszu (do wysykości stojących ścian). Wygląda efektownie! Zaczął też ścianę macieżystą i powoli zarysowała się powierzchnia gabinetu. To bedzię całkiem niezły pokój! Ale w tym momencie nie bede oryginalny jak napisze, że raszta wydaje mi się strasznie mała.... Mam wrażenia, że ten dom jest taki malutki.... a szczególnie kuchnia i pom. gospodarcze..., ale wiem!, że póki nie powstaną ściany można mieć takie wrażenie....
Zaczęty jest również jeden komin, a teraz już kończy stawianie garażu. Pan Burz pożyczył nam rusztowania warszawskie i stara się nam pomóc w znalezieniu pomocnika.
wejscie do gabinetu
http://images4.fotosik.pl/133/3a9d4ce7d0b7c148.jpg_http://images3.fotosik.pl/170/7b38824da8816361med.jpg
wykusz
http://images3.fotosik.pl/170/bc0af4a886bc6d6emed.jpg_http://images3.fotosik.pl/170/f59ded8e5dc7c45emed.jpg
Na koniec troche grozy....
Pod koniec tamtego tygodnia otrzymuje telefon od brata Małży Jacka, który pomagał nam przy wykopach i był w czasie felernego wytyczenia domu przez Dimitriewa. A wiec dzwoni i mowi:
- Słuchaj, przyszło wezwanie z Sądu, Dimitriew założył Wam sprawe... Jutro bedziecie to zobaczysz i przeczytasz.
Mnie aż się nogi ugięły..... Odrazu wykonałem telefon do małży, żeby zadzwoniła do kumpla-geodety czy nam pomoże na sprawie i powie, że on poprawiał to wytyczenie - zgodził się. Ale małże coś tknęło - zadzwoniła do Jacka i kazała mu to przeczytać - a ten na to, że on tego nie ma przy sobie, no wiec niech jej powie po krótce co było tam napisane - a ten na to, że on tego nie otwierał - tu mi też się nogi ugięły.... . Stwierdził, że jak to jest list z sądu to na pewno Dimitriew nas zaskarżył - je pier...... co za człowiek - stwierdziłem. Ten to qu..... ma wyobraźnie .
Okazało się że przyszło zawiadomienie o wpisie hipoteki do ksiegi wieczystej!!!!.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia