dziennik świercza (projekt z14)
Wczoraj byłem na budowie zawieść ojcu i Barney'owi jedzenie http://www.gify.amor.pl/jedzenie/jedzenie1.gif style="color:#808000;">. Biedny Barney czuje sie tam bez nas strasznie samotny.... ojciec mówi, nawet nie chce za bardzo jeść...
Ale bardziej zaskoczył mnie widok bo wyjściu z samochodu!
.....patrze, patrze i oczom nie wierze!
_______________NIE MA OKNA!!!!!_________________
Uśmiałem się z ojca niesamowicie - zamurował małe okno doświetlające klatke schodową.... Uśmiałem się i nie byłem zły bo wiem, że w takich przypadkach budując z Ytongu to żaden problem. Żałuje tylko, że nie zrobiłem zdjęcia dla porónania.... ale dziś znów wybieram się na działke i może jeszcze bedzie w tym miejscu biała ściana zamiast okna. Ale tak pomyślałem - no tak nie ma mnie tam.... brak nadzoru i proszę jakie kfiatki..... jakiś duszek tam namącił...
http://www.gify.amor.pl/zwierzeta/zwierzeta24.gif
style="color:#808000;">
Do tego chyba zaczne batalie z oknami - trzeba zacząć sie rozglądać. Cały czas mam chrapke na drewniane, ale to chyba za drogo... tyle, że w przypadku gdy chce okna z szprosami tu wubór i estetyka jest nieporównywalna do pcv....
Wczoraj też pan Burz. przywiózł nam rusztowania, chce 100zł za około 2 miesiące wypożyczenia, cóż trzeba za wszystko płacić w tych czasach.... http://www.gify.amor.pl/pieniadze/pieniadze6.gif
style="color:#808000;">
Poza tym sąsiedzi mają żal do nas że strasznie rzadko przyjeżdżamy...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia