Więźba i reszta.
Nowy wpis nie pojawiał się całe wieki, najwyższy czas uzupełnić braki.
Na początku października na budowie zrobiło się zielono i fachowcy w ciągu 3 dni rozprawili się z więźbą.
potem nastąpiła mała przerwa, specjalnie nam się nie spieszy więc murarze mieli sporo czasu żeby obmurować szczyty. W ciągu ostatniego miesiąca udało nam się też:
-ocieplić kawałek ściany między jednym a drugim dachem,
-wystawić komin (czekamy na płytki klinkierowe żeby go wykończyć),
- zabezpieczyć (papa, styropian, wylewka) fragment frontu domu który wychodzi ciut do przodu
-zabić większość otworów dechami
Aktualnie czekamy na majstra który będzie robił nam dach, może uda mu się zacząć w przyszłym tygodniu.
Generalnie plan na ten rok zrealizowaliśmy ale jako że pogoda dopisuje to może zabierzemy się za porządkowanie działki, równanie terenu itp (o ile mąż inwestor będzie miał jeszcze cierpliwość do tematu )
4 komentarze
Rekomendowane komentarze