dziennik świercza (projekt z14)
Kończe ocieplanie URSA. Cześć przestrzeni muszę zostawić pod elektrykę. Tak jak polecił mi jeden z forumowiczów - zasada im grubiej tym lepiej - akurat w przypadku wełny w ogóle sie nie sprawdza... Wiec w sobote zabrałem sie za wyjmowanie wełny 2x5 i powtórne wkładanie jej pojedynczo.
Przyjechał tez pan elektryk - z wizyty jestem zadowolony - pan jest miejscowy i bardzo w porządku! Super doradził i nie było żadnych pouczeć... raczej rady - we wtroek ma rozpocząć :) Cena za materiał i robote - całkiem przystępna
No i brama garażowa - niby byli i poprawili a i tak jest do d_upy . Za taką kase powinna chodzić jak masełko - nie powinno nigdzie haczyć a haczy lub w ogóle nie można jej otworzyć! . Po ich poprawkach zamknąłem od zewnątrz - już sie zatrzaskuje - ale nie mogłem już jej otworzyć! Ta brama ma w poziomie przesunięcie rzędu 6-7cm jak sie ją zamknie lekko przesuniętą to nie jestem w stanie otworzyć jej o zewnątrz bo zamek nie wychodzi z blokady - nie chce mi się juz pisać....
Przecież nie kupiłem tak drogiej bramy żeby się z nią non stop uzerać!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia