Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    10
  • komentarzy
    27
  • odsłon
    25

Stan surowy - podsumowanie wydatków


B-O

1 553 wyświetleń

 

 

Z ekipą budowlaną pożegnaliśmy się na początku października. Podaliśmy sobie ręce, nawet dorzuciłam 2 stówki "na paliwo", niby miło, ale ... nie wszystko było tak jak powinno. W każdym razie ten etap budowy mamy już za sobą.

 

 



I tak podsumowując koszty wybudowania domu w stanie surowym otwartym 138 m powierzchni użytkowej:

 

 

 



- 9 840 - dokumentacja projektowa (projekt indywidualny, projekt przyłącza, mapa do celów prawnych, kierownik budowy)

 

 



- 4 250 - przygotowanie działki (koparka i wywóz humusu, prowizorka budowlana, kontener na śmieci)

 

 



- 912 - studnia abisyńska (koszt materiałów, hydrofor),

 

 



- 60 619 - materiały budowlane (fundamenty, beton komórkowy solbet, krokwie, papa, ocieplenie dachu, kominy)

 

 



- 32 200 - robocizna

 

 



- 463 - prąd budowlany od kwietnia do listopada (ten koszt mnie zaskoczył, gdy ktoś zamierza dłużej budować to wydaje mi się, że korzystniej jest kupić agregat)

 

 

 



108 283 - tyle wydaliśmy na budowę domu do tej pory

 

 

 



Dużo to, czy mało, a może adekwatnie do budowanego domu? Nie wiem. Wiem, że na pewno można taniej. U nas zamówienia w hurtowniach składał majster i mam wrażenie, że na każdym zamówieniu płaciłam "prowizję" dla majstra. Poza tym zamówił za dużo stali zbrojeniowej (sporo prętów zostało, chyba z pół tony). Ekipa zaczęła budować dom w czerwcu kiedy to beton komórkowy znacznie podrożał (umawialiśmy się na kwiecień). Gdybyśmy kupowali bloczki tak jak byliśmy umówieni oszczędzilibyśmy ok. 1500 zł. Na koniec budowy majster wziął od nas stemple i blaty do szalunków na inną budowę i tu też mam wrażenie, że odliczył sobie prowizję. Gdyby więc zsumować te "koszty uboczne" to można wybudować taniej, ale trzeba

 

 



mieć rzetelną ekipę lub budować własnymi rękoma.

 

 



Poniżej wrześniowe zdjęcia, jeszcze bez dachu.

 

 

 



.WP_20140905_008.thumb.jpg.33c779caffffea96f051ac5f699d0a35.jpgWP_20140930_003.jpg.488e137b8fb30b4fb60aea8129fae9d9.jpgWP_20140930_002.jpg.a52c5c639959aa107f50b0975dde74fb.jpg

 

 

 



Jeszcze się nie zamieszkaliśmy w domu, a ja już myślę o tym, co bym zmieniła .

 

 



Życzę wszystkim rozpoczynającym budowę mądrych decyzji.

WP_20140905_008.thumb.jpg.33c779caffffea96f051ac5f699d0a35.jpg

WP_20140930_003.jpg.488e137b8fb30b4fb60aea8129fae9d9.jpg

WP_20140930_002.jpg.a52c5c639959aa107f50b0975dde74fb.jpg

WP_20140905_008.thumb.jpg.33c779caffffea96f051ac5f699d0a35.jpg

WP_20140930_003.jpg.488e137b8fb30b4fb60aea8129fae9d9.jpg

WP_20140930_002.jpg.a52c5c639959aa107f50b0975dde74fb.jpg

WP_20140905_008.jpg

WP_20140930_003.jpg

WP_20140930_002.jpg

WP_20140905_008.jpg

WP_20140930_003.jpg

WP_20140930_002.jpg

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Wydaj mi się, że średnio z kosztami. Brakuje jeszcze dachu, a to jednak bardzo duży koszt.

 

Ja w tych pieniądzach co prawda miałem już dach (ale robota własna ze szwagrem i teściem). Z drugiej strony bardzo dużo kasy utopiłem w papierologii (nie miałem bardzo kłopotliwego zjazdu z drogi wojewódzkiej) i niwelację terenu.

 

Zapewne dało się taniej, ale znam też ludzi którzy wydają sporo więcej :)

 

Nie przejmuj się wydatki przed Tobą :)

 

 

A z prądem bym nie przesadzał. Z agregatem jest lipa. Zawracanie głowy z odpalanie, hałasuje. Jak chodzi na budowie tylko betoniarka to ok. Ale jak przyjdą fachowcy od dach i do byle przycięcia nożycami będą musieli włączać całą machinę to nie warto.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...