Sóźnione wpisy o pokryciu dachu
TRoche czasu minęła, robota szła trochę ślamazarnie. Co prawda łaty, kontrłaty membrana czy jak powie moja Mżonka "szmata na dachu" zostały założone od ręki, a zaraz potem część obróbek blacharskich i rynny (PCV) to przyszło nam sporo czekać na dacówkę. Naszą upatrzoną Orea 9 ....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia