Zaczeło się kilka lat temu od zamówienia katalogów (bezpłatnych) z projektami różnych pracowni. Od samego początku w głowie miałem dom z płaskim dachem niestety warunki zabudowy szybko zweryfikowały moje koncepcje . W gre wchodził tylko dom parterowy i taki własnie zaoferował murotor czyli projekt "znany" po małych przeróbkach. Dziłkę przepisali nam moi teściowi i za to dla nich wielkie brawo

Wcześniej proponowali nam inną wiekszą parcelę ale zdala od mediów co byłoby dla nas zbyt kosztoną operację ( przyłącze wodne znajdujące sie około 200m od głównej nitki - wod kan oszacował operację przyłączenia na 80 000).

Na obecnej mamy wszelkie media więc poczyniliśmy oszczędności.

Rozmiary nie powalają ale starczy do realizacji niektórych marzeń.

Ostateczna wersja jest szersza o pół metra z kazdej strony , rozciągneliśmy dom na ile to było mozliwe stąd łatwo wywnioskować, że działka nie jest seroka.