Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    135
  • komentarzy
    322
  • odsłon
    1 127

Stawiamy kropki nad "i".


śmig_śmigalska

4 467 wyświetleń

 

6 stycznia 2015 roku

 

Śmigalscy dziękują bardzo za życzenia. Ze swej strony życzą wszystkim, aby ten nowy rok był tym, w którym będzie się Wam mnożyło to, co dobre, a zło ominie Was szerokim łukiem.

 

Przełom roku minął Śmigalskim pracowicie. Wszystkie resztki swoich sił witalnych rzucili na front wykończenia wnętrz. Plan udało się prawie zrealizować.

 

Barakuje jeszcze przysłowiowych kropek nad i .

 

 

 

Salon z przyległościami- tu prace są prawie całkowicie zakończone. Śmigalskiej sen z oczu spędzał widok ścianki z telewizorem. Strasznie jej zgrzytał ten telewizor. Po lekturze dekoratorskich blogów udało się znaleźć rozwiązanie- telewizor, otoczony zdjęciami w ramkach, stał się jedną z ramek i już tak nie zgrzyta. Narożna lampa zyskała większy klosz, choć ten nowy wciąż chyba jest jeszcze zbyt mały. Brakuje jeszcze poduch. Wkłady już są- Śmigalska wciąż poszukuje odpowiednich tkanin na poszewki. Poszewki i zasłony będą elementem dynamicznym- tzn. będą się zmieniały wraz z porami roku. To powinno nadać wnętrzom świeżego oddechu.

 

 

 

IMG_20150106_124135.jpg

 

 

 

IMG_20150106_085937.jpg

 

 

 

Okolice zakominkowe

 

Brak wykończenia ściany nad łóżkiem- szlifuje się już dość długa półka. Trzeba przemyśleć, jaki rodzaj obrazków/zdjęć tam dobrać.

 

 

 

IMG_20150106_124158.jpg

 

 

 

IMG_20150106_124836.jpg

 

 

 

Łazienka- wreszcie udało się wymienić niepasujące lustro. Lustro z halogenkami powędrowało do sąsiadów, a w zamian Śmigalscy uzyskali pokaźnych rozmiarów lustro w drewnianej ramie. To z wymiany jeszcze nie znalazło swojego miejsca. Na ścianach zawisły oprawione zdjęcia "z epoki"". Łazienka jest kolejnym pomieszczeniem, które dość łatwo będzie przearanżować używając innych kolorów, gdyby nagle Śmigalscy zapragnęli czegoś innego.

 

 

 

IMG_20150106_124433.jpg

 

 

 

IMG_20150106_124458.jpg

 

 

 

IMG_20150106_124539.jpg

 

 

 

Sypialnia- zmiany w tym pomieszczeniu cieszą Śmigalskich najbardziej. Miesiąc spania na materacach położonych na podłodze w zupełności wystarczył ich styranym kościom. Dobrze było wrócić do czasów spania na "waleta", ale wiek i zdrowie już nie to. Wyposażenie jest "made in IKEA". Spokojne, stonowane, bez fajerwerków. Tutaj też będzie łatwo uzyskać nowy efekt wizualny bawiąc się kolorami dodatków.

 

 

 

IMG_20150106_124638.jpg

 

 

 

IMG_20150106_124708.jpg

 

 

 

Kącik jadalny- tutaj walczyły ze sobą dwa warianty. Jeden przewidywał ustawienie stołu prostopadle do okna- ta opcja zabierała dość dużo miejsca, dodatkowo stołu nie dało się umieścić centralnie w świetle okna, musiał być przesunięty w stronę kuchni. Wygrała opcja ustawienia stołu równolegle do okna. W tej wersji lepiej się prezentują osie widokowe okien, łatwiejsza jest komunikacja w tej części domu.

 

 

 

IMG_20150106_152050.jpg

 

 

 

Na swoja kolejkę oczekuje jeszcze "pokój gościnny" (ten z biurkiem Śmigalskiej). Stoi już tam regałko- komódka. Brakuje jeszcze wykończenia ścian. Chwilowo straszą pustką. Skończyły się ramki. Śmigalskiej chodzi po głowie galeria filmowa (z rodziną Soprano lub czarno- białe zdjęcia z lat 50-60). Zobaczymy...

 

Co do niedokończonych wcześniej prac budowlanych, to:

 

-w 80% zakończone zostało ostateczne ocieplenie strychu- do rozwiązania pozostaje sposób ocieplenia skrzynek rozdzielczych, które zostały przymocowane na krawędzi podestu do łażenia i nazbyt wystają ponad poziom, pozostałe procenty znajdują się między dwoma nadgarażowymi pasami wiązarów (pan D. nie wyciągnął tam końcowego odcinka odpowietrzenia kanalizy ponad dach). Tymczasowo odpowietrza się metrową rurą w garażu.

 

- sam garaż czeka na ucywilizowanie- trzeba zagruntować ściany i sufit i pomalować. Nie wiemy jeszcze, czy będziemy kłaść płytki na podłodze.

 

 

 

-wciąż nie jest podłączony sterownik do maty grzewczej w łazience. Nie to, że chcemy go używać- jest tam cieplutko- ale wiosną, kiedy już nie będziemy używać kominka, to kto wie. Czekamy na pana D.

 

- sterowni rekuperatora jest z nim połączony, bo świeci się na niebiesko, ale nie reaguje na wydawane polecenia. Trzeba zmienić wpięcie jakiejś złączki na inne. Czekamy na pana D. Rekuperator ustawiany jest z panelu sterowania.

 

 

 

Wrażenia:

 

1. Jest inaczej. Ciszej, spokojniej. Wyjście z psem- sama radość- nawet późnym wieczorem. Fajnie się je widząc przyrodę za oknem. nawet mycie naczyń jest jakieś przyjemniejsze.

 

2. Sprawdza się wentylacja mechaniczna i GWC. Z GWC mamy powietrze o temp. 6 stopni C. Przez miesiąc zamieszkiwania rekuperator wyciągnął dwa spore wiadra wody. W domu nie jest zbyt sucho, łazienka szybko odparowuje po kąpieli, powietrze jest świeże. Trzeba tylko skonsultować z kimś fachowym wskazania panelu sterowania w części przeznaczonej dla instalatora. Wskaźniki oporu kanałów wywiewnych i nawiewnych się różnią przy tej samej wielkości wymiany.

 

3. Wybór piecokominka z masą akumulacyjną i automatyką procesu spalania to w naszym przypadku był strzał w dziesiątkę. Szyba jest czyściutka, popiołu tyle, co kot napłakał. Przy temperaturach do zera stopni spokojnie można rozpalać tylko rano- jeden wsad , bez konieczności podrzucania, przy ujemnych temperaturach można się wesprzeć drugim rozpałem, ale nie jest to niezbędne. Jest klimatycznie, tak jak to tygrysy lubią najbardziej.

 

To tyle na dzisiaj.

 

Pozdrawiam czytających

 

Ś-ś

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Fajnie wyszło z tym telewizorem, ale ja mam jeszcze jeden pomysły, który może Ci pomóc. Zero telewizji ! U nas w salonie nie ma TV, życie bez telewizji jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze. Ps. bardzo ładnie.
Odnośnik do komentarza
Witam czytających i dobra życzę w nowe dni w nowym roku. Milczę tu sobie skromnie i podziwiam talent pisarski Śmigalskiej ale... tym razem głos zabiorę. Otóż to nieszczęsne , wielkie pudło zwane "telewizorem" służy nam jedynie jako monitor do oglądania przepastnych zasobów płytoteki filmowej a zaręczam, że Maggie O`Connel w 42-calowym wymiarze nabiera szczególnego powabu a jej dołeczki na policzkach niezmiernie radują oko me starcze. W garażu natomiast tkwi jeszcze nie rozpakowany ekran do projektora (2x2 m) i docelowo to on przyjmie na swe ciało filmowe kadry. Z anten umiejscowiłem na domu jedynie dualną, internetową. I tak będzie póki żył będę :) Onegdaj (lat temu chyba 5) zauważyłem bowiem, że zaczynam dyskutować z wszelkiej maści politykami mędrkującymi w programach TV a nadto natarczywość i głębkie przesłanie filozoficzne reklam wpędzała mnie w depresję. Takoż won z kolorowymi obrazkami stacji wszelakich ! Sam sobie układam program kulturalny i w jego ramach znajduje się m.in. serial The Weeds czy też Alaska :) Stąd obecność wrażego obiektu, który kojarzy się w sposób naturalny z telewizją, a który w domu Śmigalskich z telewizją nie ma nic wspólnego. Namiętnie słucham muzyki co wymaga niezmąconej ciszy . Wystarczająco dużo hałasu Śmigalska czyni talarzykami, garnuszkami i sztućcami. Pozdrowienia ! ś.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...