Nasza działka
Napiszę coś nieco o działce którą wybraliśmy. Wybór zajął nam ponad dwa lata, poczynając od większych działek pod miastem, oglądaliśmy ich kilka-naście, parę razy będąc już blisko kupna. Potem nam się odmieniło i szukaliśmy mieszkania - będąc pod wrażeniem odległości od cywilizacji. Po długich dysputach zdecydowaliśmy się na kompromis - mniejszą działkę, ale w zasięgu komunikacji miejskiej oraz w bezpośredniej odległości do szkoły podstawowej / przedszkola.
Wybrana przez nas działka posiada cechy:
1. Lokalizacja - chyba kluczowy dla nas parametr. Znaleźliśmy miejsce, które spełnia nasze wymagania - jest w zasięgu komunikacji miejskiej, co umożliwi dojazdy dzieciakom na następnych etapach edukacji (gimnazjum -> liceum -> studia). Dojście do szkoły (przy której jest też przedszkole) nie wymaga przekraczania żadnej dużej ulicy - praktycznie można dojść tam jednym chodnikiem. Odległość wynosi dokładnie 600m oraz znajduje się na trasie dojazdu do pracy.
2. Miejsce - dodatkowo szukaliśmy miejsca możliwie zlokalizowanego w osiedlu domów jednorodzinnych / szeregowych. Możliwie nowych. Tutaj się udało, nasi sąsiedzi to szeregówka mająca 5 lat. Przy ulicy jest jeszcze sporo domów na różnym stopniu ukończenia. Po drugiej stronie ulicy znajdują się podzielone działki przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną, więc w perspektywie 2-3 lat przybędzie nam nowych "budujących się" sąsiadów. Dodatkową zaletą jest bliskość do rodziców - w zasięgu 10-20 minutowego dojazdu samochodem tak do rodziców jak i teściów. Na pewno minusem tego miejsca jest aktualny ruch samochodowy - dojazd do pracy mojej aktualnej pracy może najmować sporo czasu. Natomiast inwestycje drogowe w okolicy są na etapie przetargów i mam wiarę że w przeciągu 5 lat sytuacja poprawi się.
3. Uzbrojenie - warunkiem koniecznym dla mnie osobiście był zasięg sieci kanalizacyjnej. Tutaj wszystkie łącza są na miejscu, w bezpośredniej odlegości.
4. Położenie - działka jest zorientowana północ-południe co także jest zgodne z naszymi chęciami. Chcieliśmy mieć taras od strony pólnocnej domu, aby w gorące letnie dni był on w cieniu. Natomiast wtedy ogród będzie nadal w słońcu - można będzie wybrać czy chce się smażyć, czy odpocząć w cieniu. Projekt wybieraliśmy tak, aby najbardziej doświetlonym pomieszczeniem było pomieszczenie nie planowane jako sypialnia (nad garażem). Wszystkie wnioski pochodzą z ekspoloatacji domu rodziców, który jest zorientowany tak samo względem stron świata.
5. Kształt - działka jest bardzo wąska (w najwęższym miejscu 16m), oraz dość długa (45m). Niestety spowodowało to problemy z doborem projektu oraz dodatkowe koszty na etapie jego modyfikacji. Nasz wymarzony dom, który przymierzaliśmy do poprzednich działek nie miał prawa wejść na tą działkę, ale udało nam się znaleźć taki, który ma praktycznie identyczny rozkład pomieszczeń i wymagał jedynie zwężenia o 70cm. Biorąc pod uwagę, że projekt nam odpowiada działka prostokątna ma tą zaletę, że minimalizujemy ilość terenu, która jest mniej użytkowa (po bokach domu), a maksymalizujemy powierzchnię ogrodu. Praktycznie problemem może być odległość ściany od granicy działki (i od ściany sąsiada). Tutaj uparliśmy się żeby nie rezygnować z okien i pozostawić sobie 4m od granicy działki - tym bardziej że sąsiad nie ma okien z naszej strony i sam jest oddalony od około 5m. Nasze okna wychodzące w tamtą stronę to okna od kuchni i pomieszczenia gospodarczego. Z drugiej strony graniczymy z ulicą.
6. Zawartość - teraz trochę problemów, z które kalkulowaliśmy w trakcie wyboru działki. Po pierwsze przez działkę przebiega kabel niskiego napięcia. Na szczęście zanim przystąpiliśmy do kupna Tato zdobył "warunki usunięcia kolizji" - więc byliśmy spokojni, że się uda kabel przestawić, żeby nie kolidował z domem. Dodatkowo okazało się, że działka leży w granicach nadzoru archeologicznego - udało się dość szybko uzyskać opinię od konserwatora że budować się możemy i że wystarczy nadzór archeologiczny. Więc trzymamy kciuki, żeby nie odnaleźć żadnego grodu w czasie kopania fundamentów. Ostatnim elementem są drzewa... Mamy wierzbę i trochę krzaków w obrysie inwestycji i je będziemy musieli usunąć. Oprócz tego na granicy działki stoją dwa dęby - debatujemy na ile będą nam kolidować z domem. Koszty usunięcia drzew są niestety ogromne... Więc pewnie będzie się trzeba nauczyć z nimi żyć. Ich zaleta to fakt, że zasłaniają dom od strony południowo-wschodniej, czyli sypialnie na poddaszu będą się mniej nagrzewać. Minus to potrzeba sprzątania liści... Dużej ilości liści...
7. Cena - działkę udało się kupić w przetargu od miasta - zainteresowanie było, ale nie tak duże jak się spodziewałem (i jakie było na dwóch poprzednich przetargach w których startowałem). Działkę kupiliśmy taniej niż budżet który sobie założyliśmy - możliwe że wymienione jej wady odstraszyły część kupujących.
8. Ustawienie - działka nasza jest narożna - co my osobiście uznaliśmy za zaletę. Im mniej bezpośrednich sąsiadów tym lepiej. Dodatkowo moglismy zrealizować wjazd do garażu z innej strony niż wejście do domu - co pozwoliło nam zrobić węższy dom, a więc lepiej zagospodarować wąską działkę. Plus - wjazd jest na drogę brukowaną, choć dłuższa ulica wciąż ma nawierzchnię nieutwardzoną.
Poniżej dwa zdjęcia - od wjazdu oraz część ogrodowa (i Inwestor ze Skarbem nr2).
Oraz dąb:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia