Okna, brama i drzwi wejściowe
Temat jest w tej chwili otwarty. Jesteśmy na etapie wyboru, ale skoro padło pod poprzednim wpisem pytanie o okna, to napiszę co do tej pory się wydarzyło.
Z racji tego, że okien jest niemało (w zasadzie chyba 80% elewacji ogrodowej to szkło), stawiamy raczej na okna dość ciepłe. Na pewno trzyszybowe. PCV - bo tańsze niż aluminiowe. Do tego tzw. ciepły montaż.
Pierwsza wycena jaką dostaliśmy to był mały atak serca. Jakieś 120 tys. zł A w wycenie, która poszła do banku mamy... uwaga, uwaga... ok. 46 tys. I to razem z bramą garażową i drzwiami. Pierwsza myśl: co kierowało nami, że wybraliśmy ten projekt? Druga myśl: co kierowało człowiekiem, który stworzył tę wycenę? Otóż okazało się, że wycenę okien robi się w oparciu o współczynniki, na podstawie... powierzchni domu, a nie powierzchni okien!
Kolejne wyceny jakie dostaliśmy (ok. 50-60 tys. bez bramy i drzwi) dały nam wiarę w to, że może jednak stać nas na ten dom. Takie tam... "odrobinkę" tańsze, bo co to było 100% różnicy, nie? Może w tych oknach za 120 tys. były złote klamki lub jakiś niezwykle rzadki gaz między szybami. Może sam prezes firmy go wpuszczał? Nie wnikam i nie chcę już tej wyceny widzieć.
Zaczęliśmy kombinować, co możemy zrobić taniej i szukać kolejnych firm. Po pierwsze, zrezygnowaliśmy z dwóch otwieranych okien tarasowych. Na początku było nam ich szkoda, ale już się przyzwyczailiśmy, że tylko środkowe będą się otwierać. To daje kilka dobrych tysięcy, bo taki HTS z niskim progiem kosztuje srogo. W biurze jedno okno robimy zupełnie stałe (elewacja frontowa) i zostawiamy otwierane tylko na elewacji bocznej. W pomieszczeniu gospodarczym i tak muszą być luksfery, z racji zbyt małej odległości od sąsiadów, więc to okno też odpada. Powoli zaczyna to wszystko mieć ręce i nogi, a cena razem z bramą i drzwiami wejściowymi może zamknie się w okolicach 50 tys. razem z roletami. Za jakiś czas się to okaże.
A teraz kilka naszych największych problemów, na które każdy może się natknąć:
- bardzo drogie okna tarasowe jeśli chce się mieć system HTS z niskim progiem;
- jak już zrezygnujecie z okna tarasowego, to problemem jest okno niedzielone o takich gabarytach (ok. 2,5m x 3m), bo podobno trzeba do niego dźwig, a szyby muszą być grubsze, żeby nie pękły; okno dzielone z kolei ma gorsze parametry;
- nie każda firma jest w stanie zrobić drzwi wejściowe wraz z otaczającymi je przeszkleniami (słyszeliśmy narzekania na stabilność takiej konstrukcji, itp.)
- o ile okna trójkątne i ze skosami nie są problemem, to rolety zewnętrzne na takie okna już są; dostaliśmy wycenę jednej skośnej rolety na ok. 9 tys., więc na górze, od strony ogrodu rolet raczej nie będzie; poza tym pod samym dachem i przy murłatach ciężko je wetknąć
A tu kilka problemów, na które nie każdy może się natknąć
- mamy garaż powiększony, jak się okazało, niestandardowo; brama ma 580 cm, a standardowe mają 550 cm; albo zamurujemy kawałek garażu, albo musimy mieć bramę 3 tys. droższą (9 tys. zamiast 6 tys.)
- murarze tak żwawo stawiali stan surowy, że się rozpędzili i zamurowali nam skośne okna w elewacji frontowej; początkowo rozważaliśmy wywalenie tych okien, ale ostatecznie kazaliśmy zburzyć tę ściankę;
- -prosiliśmy o wstępną wycenę zgodnie z wykazem stolarki, a po jakimś czasie okazało się, że okno kuchenne mamy z 40 cm większe ( fantazja murarza-kucharza?)
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze