dziennik świercza (projekt z14)
Dalsze przygotowania do przyjęcia komunijnego zaowocowały prowizoryczną kuchnią, ale nie jest ona taka prowizoryczna jakby się wydawało - prawdopodobnie po przeporwadzce bedziemy w niej funkcjonować sporo czasu. Zrobienie kuchni na glanc mamy w planach dopiero po uzyskaniu zwrotu Vat, a podobno czeka się na niego półroku
Po wprowadzeniu chce tylko żeby ojciec pomurował obudowę piecyka bo tak na teraz na cegłach zajmuje tylko miejsce. do i te surowe dech czymś chyba obłożymy myśle że nie bedzie rak źle - przeżyć się da
Zlew kupiony w IKEA, płyta i piecyk Gorenije, nasza stara zmywarka i lodóweczka też Gorenije
http://images20.fotosik.pl/403/6c0c48e80f1771f2.jpg_http://images21.fotosik.pl/348/0e927e2c7e9c7c2f.jpg_http://images22.fotosik.pl/115/acff8f8dfd357629.jpg
A tu jak to wyglądało jeszcze grubo przed przywiezieniem wszytkiego, ale w panoramie
http://images21.fotosik.pl/348/2e39c95434589aa0med.jpg
A z rzeczy aktualnych, to wczoraj odebrałem drzwi wewnętrzne do góry, kupiłem drzwi do pralni, została ukończona podłoga z legarami w naszej sypialni - jutro chyba kupuje dechy, a ojcec ma się wziąć za kładzenia płytek w kotłowni co by jak najszybciej zrobić kotłownie zanim kasiura się skończy no i zapłaciłem wreszcie fakture w hurtowni za styropian na posadzki kupiony 13 kwietnia
Na koniec Grzdyl ze swoimi ciociam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia