Dla nas, to już wiosna :)
Witam ponownie.
Czas leci nieubłaganie. Dopiero pisałam o dylematach okiennych, a one już za tydzień przyjeżdżają z fabryki. Zdecydowaliśmy się na Vetrex, v82, 3 szyby. Bramy garażowe Krispol, modelu niestety nie pamiętam, najważniejsze, że na napędy jest 5 lat gwarancji.
Jakiś czas temu był u nas hydraulik. Przedstawiłam swoje życzenia panu fachowcowi, ten zanotował, pomyślał, przeliczył i mu wyszło 30tys.zł. Czy to drogo? Nie wiadomo, ważne żeby było dobrze zrobione. Zanim zdecydowaliśmy się na telefon do niego najpierw postanowiliśmy odwiedzić znajomych, u których robił. Najstarsza instalacja jaką oglądaliśmy ma ok. 6 lat. Jej użytkownicy są zadowoleni, a to najważniejsze.
Dziś był również pan tynkarz, pomierzył, posprawdzał, ustaliliśmy cenę i termin wykonania robót. Całość za tynki 17500zł - 27zł/m2, a jest ich w sumie 648m2.
Takie pytanie mam do Was szanowni inwestorzy, czy tynkowaliście garaż, kotłownię?
Dla mnie jest to zbyteczne, ale moja druga połowa lekko mówiąc się uparła.
Cena za tynki nie jest zadowalająca, ale najważniejsze jest to, że inwestorce podobała się ich praca, ściany wyglądają elegancko, tzn. nie ma "chlapnięć", "glutów" itp. oj no wiecie o co chodzi
Co do ogrzewania zdecydowaliśmy się jednak na mieszane, tzn. wiatrołap, kuchnia, salon, łazienka, wc, hol podłogówka. Pokoje i antresola grzejniki. Dlaczego nie zdecydowaliśmy się na 100% podłogówki? Debata trwała jakieś 2 miesiące, pytaliśmy, analizowaliśmy i doszliśmy do wniosku, że najgorszym utrapieniem będzie jej bezwładność. Wiem, że można to rozgryźć i się tego nauczyć, ale jednak podziękowaliśmy. Czy słusznie? Tego już się pewnie nie dowiemy.
To na razie tyle, trwają prace porządkowe w środku, bo najpierw nawrzucaliśmy sobie do środka kawałków drewna, pozostałości po pracach cieśli, a teraz tracimy czas na wywożenie tego do drugiego budynku, tak jakby nie można było zrobić tego od razu, ehhhh szkoda gadać.
Mam nadzieję, że już niedługo będzie można pochwalić się nowymi fotkami. A tym czasem z moich obliczeń wynika, że kwota jaka jest nam potrzebna do tego abyśmy mogli zamieszkać w swojej wymarzonej chałupie oscyluje w okolicach 210tys.zł i nie obejmuje tarasu, kostki przed domem, płotu, i pewnie jeszcze kilku innych rzeczy, o których nie wiemy. Jedno jest pewne decyzja o kredycie zbliża się wielkimi krokami.
pozdrawiam czytających
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze