Fotorelacja
Co prawda jedynie z komórki, ale co nieco widać. Niepublikowane wcześniej wnętrza z zatartymi sufitami na poddaszu i nie zatartą gładzią na parterze
(Mini) Master bedroom (najmniejsza, za to z garderobą, oknem nad łóżkiem do oglądania gwiazd i pięknym widokiem z okna balkonowego):
Pokój dziecięcy:
Jadalnia:
Pokój na parterze (zwany szumnie gabinetem:)
Strefa dzienna widziana ze schodów (nie, to nie reklama firmy produkującej gładź, to nasz codzienny rozpierdziel;)
Jutro jedziemy na "gospodarską wizytę" - my, obie panie architektki wnętrz, pan wykańczator. Do tego pan od układanie płytek być może przyjedzie później. Zobaczymy, co z tego wyniknie
4 komentarze
Rekomendowane komentarze