masz babo... domek.
panowie_edziowie pracują. tak, tak - po ciemku. trochę sie boję tego, że zobaczę rano.
pan_edzio (ta wersja główna) oczywiście znów przecenił swoje możliwości.
dachu jest pół. i choć jest to piękne pół dachu - to jednak nie czuję sie usatysfakcjonowana.
http://img512.imageshack.us/img512/3526/dscn0855aj3.jpg
pierwsze wrażenie jest znakomite - bo gotowe pół dachu jest od frontu. to niegotowe - z tyłu, a aby obejrzeć tę część, której nie ma - trzeba przedzierać się przez bzowe zarośla. aleśmy się z mężem przedarli i wiemy. ach.
w sumie gotowa połowa też nie jest GOTOWA W PEŁNI - okno dachowe póki co leżakuje w jednej z naszych krytych piaskownic - przepraszam: w jednym z pokoi.
...lada moment tymczasem panowie_edziowie przyjdą PO ZALICZKĘ. tak zapowiedzieli nawołując z dachu. czekamy - rozmowa może być interesująca.
ps. (godzinę później) no, miękka jestem zaliczkę dałam. ale - wytargowałam trochę. o.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia