masz babo... domek.
jak się ma działkę o powierzchni 1700m2, to oprócz przyjemności posiadania całkiem sporego skrawka planety (jak na standardy blokowej rodziny), dochodzi nieprzyjemność ogrodzenia owej działki.
nieprzyjemność polega na konieczności zakupienia blisko 100 metrów bieżących opłotowania.
burza mózgów i staranne obliczenia kazały nam skreślić płoty kute, gotowe drewniane przęsła od dobrego stolarza, a nawet wszelkie siatki i panele.
mąż-wąż postanowił płot wykonać własnoręcznie, z ochoczą pomocą pana_zbyszka.
dziś, w rodzinnym gronie i przy wydatnej pomocy latorośli, nastąpiło projektowanie płotu metodą układania sztachet "na sucho".
http://img219.imageshack.us/img219/5223/plot1bp1.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/5223/plot1bp1.jpg
http://img219.imageshack.us/img219/9283/plot2ru7.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/9283/plot2ru7.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/234/plot3on8.jpg" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/234/plot3on8.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia